Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 48

Temat: Warsztat na polnocy Krakowa

  1. #21
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar ayem
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    Była Alfa GT, jest MiTo QV i zwierzak chlewny.
    Postów
    424

    Domyślnie

    dzięki, dodam swoja jak już się tam wybiorę

  2. #22
    Pablo36k
    Gość

    Domyślnie

    Przed kupnem AR poszukałem na forum i znalazłem warsztat P. Żyły. Muszę stwierdzić że robię u niego wszystko i zawsze jest ok. Przejechałem wiele tyś km i nigdy nic się nie działo. Ale macie rację że praca w warsztacie idzie zdecydowanie lepiej i szybciej gdy jest właściciel. Nawet dla forumowiczów wywalczyłem dziś rabaty na robociznę. Szczegóły w nowym temacie. Pozdrawiam Pablo

  3. #23
    Użytkownik Rowerzysta Avatar porterneon
    Dołączył
    02 2009
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    Stelvio Veloce
    Postów
    395

    Domyślnie

    Ostatnio warsztat P. Zyly dal mi sie we znaki. Osiem razy jezdzilem do nich z tym samym problemem.
    Stukalo mi cos w okolicach paska mikro. Wymieniali mi rolke za rolka, napinacz paska, lozysko na kompresorze klimatyzacji i za kazdym razem mialo juz byc ok, niestety nie bylo, pasek piszczal a stuki nie ustaly.
    W koncu pojechalem do polinaru i co sie okazalo.... pasek nie byl napiety jak nalezy. Napieli pasek i wszystkie bolaczki ustaly.

    Wplynelo to znaczaco na moja ocene jakosci uslug u P. Zyly. Jak nie potrafia nawet napiac paska mikro jak nalezy to daje duzo do myslenia.
    Calkiem mozliwe ze czesc z rolek ktore mi wymienili wcale wymienione byc nie musialy, tylko pasek byl zle napiety. Wystawili mnie na niepotrzebne koszty oraz duza strate czasu i nerwow.

  4. #24
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar ayem
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    Była Alfa GT, jest MiTo QV i zwierzak chlewny.
    Postów
    424

    Domyślnie

    o widzisz, a jak oceniasz Polinar? swego czasu (pare lat temu) nie bylem zadowolony sewrisujac u nich fiaty, a bylem bardzo zadowolony z Viamotu. Teraz, goscie z V zdaja sie bardziej olewac klienta i dumam czy nie dac szansy chlopakom z Polinaru przy najblizszej okazji.

  5. #25
    Użytkownik Rowerzysta Avatar porterneon
    Dołączył
    02 2009
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    Stelvio Veloce
    Postów
    395

    Domyślnie

    Niedawno sasiad na parkingu przywalil w moja belle i rozbil mi zderzak (dobrze ze tylko tyle). Sprawa wymagala wymiany zdezaka, lakierowanie i takie tam.
    Pojechalem z tym do polinaru. Czlowiek ktory sie zajmuje naprawianiem zamochodow z "ubezpieczenia" w polinarze wydal sie byc jakis dziwny, trudny w porozumieniu. Po rozmowie z nim czulem sie niedoinformowany i mialem pewne obawy czy zostawiac u nich samochod.

    Po trzech dniach odebralem auto i powiem, ze ladnie zrobili robote. Nowy zdezak ladnie wyglada, dobrze spasowali kolor i jest rowniutko zamontowany. Koszty naprawy mnie nie interesowaly, bo calosc placil ubezpieczyciel sasiada.

    W zony samochodzie jak P. Zyla zdejmowal zdezak ( nie pamietam po co) to po zamontowaniu auto wygladalo jak po dzwonie. Zdezak byl krzywo przymocowany, przy reflektorze mial wieksza odleglosc od nadkola niz z tylu (blizej kola).

    Inna sytuacja: wymiana hamulcow. Robota zrobiona u P. Zyly. Przyjezdzam po samochod a tu w srodku napaskudzone smarem. Mam fotele w jasnej skorze wiec nie dalo sie tego niezauwazyc. Pan Zyla wzial srodek czyszczacy i wyczyscil mi fotel, przeprosil jednak zle wrazenie pozostalo.

    Mozna powiedzec ze sie czepiam, ale jak place za usluge to oczekuje zeby byla ona dobrze wykonana, bez takich "min".

  6. #26
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar ayem
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    Była Alfa GT, jest MiTo QV i zwierzak chlewny.
    Postów
    424

    Domyślnie

    no dokladnie, zgadzam sie w zupelnosci. w polinarze jak potrzebowalem lakiernika ostatnio to mnie przerazili. wyslali mnie gdzies pod wieliczke do "swojego lakiernika", a tam garaz z pustakow i gosc ktory sprawil wrazenie ze prowadzi dziuple :/ no ale moze sie pozmienialo. zobaczymy

  7. #27
    grzybii
    Gość

    Domyślnie

    ....
    Ostatnio edytowane przez grzybii ; 29-11-2009 o 13:41

  8. #28
    mar77
    Gość

    Domyślnie

    Nie wiem, czemu panuje przekonanie, ze sa tylko 2 warsztawy w Krakowie, gdzie mozna naprawic Alfe.

    Jesli chodzi o naprawy zawieszenia + nabijanie klimatyzacji to polecem: Wieliczka, Sledziejowice 364 (12 288-25-50) (pod Herzem w lewo jadac od Krakowa a nastepnie znowu w lewo za znakiem Prostowanie Felg). Wymieniali mi tez termostat. I bylem z nich bardzo zadowolony, ale przestalem tam jezdzic, bo znalazlem cos blizej mnie. Teraz korzystam z Centrum Naprawy Zawieszenia "Karosaż" za Orlenem na Wielickiej (012 658 65 41). Zajmuja sie zawieszeniem. Ustawili zbieznosc w Alfie155 mojego brata tak, ze jezdzila jak prosto z salonu (Wczesniej jeden z polecanych "alfowych" warszatow nie mogl tego zrobic).

    A jesli ktos ma problem z elektryką (nie mylić z elektornika lub alarmami) to najlepszy elektryk jest na ul. Fredry 16 (012 269 14 46). Jezdzi tam caly Kraków, wiec cieżko sie jest tam dostać.

    A jesli chodzi o Viamot to polecam ten przy wyjezdzie na Kielce (oddzial polnoc) dawniej BWR Podolscy.

    Wydaje mi sie, ze bez sensu jest jezdzic z wymiana klockow hamulcowych do Myslenic, skoro mozna to zrobic w kazdym warsztacie.

  9. #29
    Użytkownik Rowerzysta Avatar macminik
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    KrakĂłw, Poland
    Auto
    Alfa Romeo 146 1.6 Boxer, Alfa Romeo 147 2.0 TS
    Postów
    306

    Domyślnie

    Cytat Napisał lenny Zobacz post
    ja właśnie wróciłem z serwisu na piastów (wymiana opon i świec) i jestem zadowolony
    za oponki zapłaciłem 200 zł za sztukę - barumy polaris 2, a za świece 38 szt. jakieś niemieckie... 70 zł za wymianę świec, opony free
    ... mają komputer, żeby alfę podpiąć i pokasowali mi błędy - zapłaciłem 70 zł
    total: 1100 zł

    w sumie tanio, fachowo i w miarę szybko
    kierownik zakładu mówił, że serwisował już wcześniej alfy, ale chyba nie od nas z forum
    pozdrawiam
    lenny
    Może się coś poprawiło. Jak żona miała Tico to panowie w zawieszeniu wymieniali coś tam i "zapomnieli" je skręcić. No i żona jedzi i dzwoni, że samochód żyje własnym życiem. Wróciła do warsztatu i okazało się że chlopaki owszem, skręcili zawieszenie ale zapomnieli dokręcić śróbki.

  10. #30
    mar77
    Gość

    Domyślnie

    Może to nie warsztat, ale warto o tym wiedzieć. Lustra do lusterek bocznych również podgrzewanych są dostępne na ul. Mała Góra. Znalazłem stronę na Internecie http://www.lusterka.ramtel.pl/ ale nie jestem pewien czy to oni. Jak tam zadzwonicie i za naprawę będą chcieli 30zł to znaczy że kontakt jest dobry.

Podobne wątki

  1. 147 z krakowa
    Utworzone przez zetka# w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 13-03-2014, 16:23
  2. AR 147 - ok. Krakowa
    Utworzone przez kajzer w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 23-05-2013, 11:29
  3. AR 147 z Krakowa
    Utworzone przez andy1980 w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 09-07-2011, 23:09
  4. AR 156 1.9 JTD z Krakowa
    Utworzone przez xelotyx w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 20-01-2010, 23:55

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory