Skubanie przy dodawaniu/odjęciu gazu TS

[SG0240]

Obroty raczej nie rosną podczas tego skubnięcia, zwłaszcza, że trwa to ułamek sekundy. Sprzęgło trzyma niezależnie czy zimny czy ciepły silnik.

Możliwe, że sprężyny na tarczy sprzęgła są uszkodzone albo zwyczajnie zestarzałe?
I czy sprzęgło mogłoby mieć wpływ na ten drugi objaw - drgania kierownicy?

O drganiach kierownicy nic nie pisałeś, ale rozumiem, że to występuje niezależnie od tych szarpnięć przy przyśpieszaniu i hamowaniu silnkiem. Wg mnie sprzęgło nie może mieć wpływu na drgania kierownicy.
Natomiast co do sprężyn w tarczy sprzęgła to jest możliwe, że któraś pękła, ale jakie są wtedy objawy to nie wiem - może ktoś przerabiał taki przypadek to niech napisze.

[puotek]

A silnik jak Ci pracuje? Bo u mnie jest podobnie, tzn. nie wiem co oznacza dokładnie to "skubnięcie", ale jak przyśpieszam na np. 3 biegu obroty około 2 tyś i przyśpieszam, to są takie nagłe skoki mocy, czuć to po fotelu. I jedyna rzecz jaka mi przychodzi do głowy to urwany kapturek świecy i może coś nie łączy? / mi się urwał podczas zdejmowania, bądź już był urwany wcześniej, bo niedawno kupiłem. Muszę wymienić i sprawdzę czy to to

Ja przyspieszam normalnie, nie czuć wahań mocy.
Skubnięcie występuje zanim samochód zacznie przyspieszać, ewentualnie na samym jego początku, ciężko wyczuć bo jest to pojedyncze skubnięcie i spokój.


O drganiach gdzieś tam wcześniej wspomniałem.
Występują one na wolnych obrotach

[Kacper_agh]

Też mam chyba podobny problem. Mechanik zdiagnozował to jako sume luzów, jest troche luzu na półośce , na przegubach i w mechanizmie róznicowym, luz w mechaniźmie jest najwiekszy, ale cena nowego zwala z nóg.
U mnie jeszcze jeszcze taki objaw ze jak stoi auto na równym podłożu, na biegu, to jest duży luz jak ruszasz samochodem przód tył, tak na oko 30-40cm można przepchac samochod od jednego oporu do drugiego, no i czasem słychac taki stuk przy ruszaniu.

Mechanik polecił mi jeździć puki się rozleci, a jak sie rozleci przełożyć skrzynie całą.