Bez aku dosyć ciężko zamek z kluczyka otworzyć, central nie działa i wszystko odbywa się mechaniczne. Więcej siły potrzeba.
Bez aku dosyć ciężko zamek z kluczyka otworzyć, central nie działa i wszystko odbywa się mechaniczne. Więcej siły potrzeba.
A jak bębenek zamarzł to otwieramy kluczem bagażnik, włazimy do środka, przez otwór na narty wsadzamy pręta z uchem na końcu i ciągniemy klamkę.
Teoria - nie próbowałem ale tak bym chyba działał.
otwórz maskę od spodu, zainstaluj z powrotem akumulator i pilot od centralnego zadziała.
Jak otworzyć maskę?
Od spodu jest to możliwe. Miałem kiedyś problem z linką i mechanik bez żadnego problemu otworzył ją od spodu, ale miał kanał, w Twoim przypadku trzeba by samochód podnieść, żeby wejść pod spód.
Prostszy wydaje się jednak sposób z otwarciem bagażnika kluczykiem i przez otwór na narty ciągnięcie hakiem za klamkę od drzwi. O ile oczywiście Twoja Alfa ma pod logiem na klapie zamek. Nie wszystkie 156 miały.
Pozdrawiam.
- Rafał
i o ile ma otwór na narty :-)
pytałem już kiedyś w podobnym temacie o możliwość podania prądu z zewnątrz ( od spodu auta ) ale nikt mi nie odp. :-(
w oplu da radę taki myk zrobić i wtedy otwieramy pilotem
Plus podpinamy pod gruby czerwony kabel od rozrusznika, a masę gdziekolwiek.
Acha i módlmy się żeby luźna klema plusowa nie leżała na gołej blasze.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
wlasnie miale mtaki sam problem. Kluczyk nie byl wkladany ponad rok czasu. Jka wlozyle mnie przekrecal sie wogole w obydwu drzwiach. Kupilem odmrazacz do zamków. Pozadznie wpryskalem w otwor do klucza. Po 2 h wrocilem do auta i bez problemów sie przekręcil kluczyk.
Sparco - ja raczej miałem na myśli mniej inwazyjne metody ( można troszkę przesadzić z odgięciem drzwi i będzie lipa )
a o tym nie pomyślałem bo mi chodzi tylko o podanie prądu do otwarcia z pilota a nie o zapalenie
nie powinna chyba odpalić w taki sposób - bo jeżeli tak to jaki był by problem z kradzieżą auta ?