Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 26

Temat: Alfa 156 Q4

  1. #11
    Paweł24
    Gość

    Domyślnie


    No i trzeba przyznać, że okazja niesamowita

  2. #12
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Qki
    Dołączył
    11 2008
    Mieszka w
    Zamość, Lublin
    Auto
    AR 156 2.4 JTD 20V
    Postów
    974

    Domyślnie

    Nie znam auta, ale jeśli tak jak w opisie to 28k zł bardzo dobra cena.. Poprawki kosmetyczne tj. wyglądowe są w tym momencie mało ważne, można się zawsze w to pobawić, ważne żeby była sprawna technicznie.


  3. #13
    Alfalotnik
    Gość

    Domyślnie

    Koledzy może napiszecie coś więcej na temat tego samochodu.
    Znajomy z pracy jest na kupnie takiego właśnie autka - 1,9 Q4 CW 2005` przejechane 150tys.km. Wie że jestem zapalonym Alfaholikiem i nie daje mi spokoju tylko prosi żebym dowiedział się na jego temat jak najwięcej.
    Auto sprowadzone jest z Włoch, wizualnie jest bardzo zadbane, uważa że jeździła nim kobieta gdyż dopatrzył się na lewarku poodbijanych tipsów
    Po przejażdżce jest pod wrażeniem, na drodze i w terenie. Usłyszał gdzieś tam kątem ucha bardzo delikatny stukot w okolicy prawego koła.
    Auto nie jest wystawione na aukcji w internecie więc nie mam możliwości zaprezentowania wam.
    Doradźcie prosze...

  4. #14
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    10 2009
    Mieszka w
    kraków
    Auto
    145 1,6TS
    Postów
    68

    Domyślnie

    To nie jest może samochód z Mszany Dolnej?

  5. #15
    Alfalotnik
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Przemo1903 Zobacz post
    To nie jest może samochód z Mszany Dolnej?
    Gdzieś z południa- dokładnie nie wiem..
    Mógłbym się dowiedzieć. A masz jakieś informacje o tym samochodzie?

  6. #16
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    10 2009
    Mieszka w
    kraków
    Auto
    145 1,6TS
    Postów
    68

    Domyślnie

    Ta w Mszanie a dokladnie przed konikami ogladalem. Ale po drodze nie jezdzilem bo nie miala ubezpieczenia bo jest na włoskich tablicach. I tez jak jezdzilem u faceta po placu to cos w prawym przodzie tarło, trzeszczało czy coś w tym stylu.

  7. #17
    Alfalotnik
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Przemo1903 Zobacz post
    Ta w Mszanie a dokladnie przed konikami ogladalem. Ale po drodze nie jezdzilem bo nie miala ubezpieczenia bo jest na włoskich tablicach. I tez jak jezdzilem u faceta po placu to cos w prawym przodzie tarło, trzeszczało czy coś w tym stylu.
    Dowiedziałem się właśnie że to właśnie ta Alfa, spod Koninek.
    A mógłbyś coś więcej o niej napisać, czy warta tych pieniędzy czy raczej nie zawracać sobie głowy.?

  8. #18
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    10 2009
    Mieszka w
    kraków
    Auto
    145 1,6TS
    Postów
    68

    Domyślnie

    A więc tak. Samochód nie picowany do sprzedaży tylko umyty co jest plusem.Silnik nawet ładnie chodzi raczej nie kopci, napedy działają, nie wiem jak turbina i jak to przyspiesza bo po drodze nie miałem możliwości się przejechać. Z tego co zaglądałem pod samochód to tylny most suchy, auto bez rdzy pod spodem. W środku ładnie czysto tapicerka nie powycierana, tylko pedały trochę zniszczone i ta gałka zmiany biegów. Biegi jak w każdej alfie wchodza pasownie. W samochód trzeba troszke kasy dołożyć.
    Po pierwsze trzeba go opłacić
    po drugie zmienic oleje, rozrząd, z tego co zauwazyłem klocków z przodu oraz tarcz już jest mało, kupić przede wszystkim 4 opony bo te na których stoi się do jazdy zbytnio nie nadają, moim zdaniem sprzęgło też jest do roboty bo jest twarde i bierze pod koniec.
    Niepokojące jest to chrobotanie, trzeszczenie czy ten stukot w prawym przodzie. Ja sądziłem że może to od mrozu bo oglądałem to auto po tych największych mrozach a ono cały czas na polu stoi. Ale żeby być pewnym co to to należy dokładnie sparwdzic w jakimś serwisie.
    Samochód posiada książkę serwisową i wszystkie papiery. Jednak jedno jest zastanawiajace bo przez pierwsze dwa lata samochód robił po 20 tys km w ciągu 3 miesięcy czyli rocznie 60 tys km, więc po dwóch latach miał 120 tys km, później jakoś przebiegi są dużo mniejsze a z dokumentów wynika że samochód we Włoszech miał jednego właściciela. Dlatgeo to troszkę dało mi do myślenia, lecz oczywiście nie jestem pewny czy licznik był cofany.
    Cena z tego co pamiętam 30 500 zł do negocjacji i do stargowania jest te 500 zł, wiec za auto dajemy 30 tys złotych, opłaty podobno 1400-1500 zł bo to silnik do 2000 ccm.
    Wiec trzeba jeszcze doliczyć tak:
    około 2000 zł opony
    klocki około 300 zł Ferodo bo tam sa 4 tłoczkowe zaciski
    tarcze około 600 zł
    sprzęgło około 1000 zł + robocizna
    rozrząd około 1000 zł
    Oleje itd
    I dalej niewiadomą jest to co słychac w tym zawieszeniu.

    Moje prywatne zdanie jest takie że samochód miał ponad 200 tys km sadze ze tak o około 50 tys km jest licznik cofnięty, ponieważ żeby móc sprzedać w Polsce samochód cały nieuszkodzony świeżo sprowadzony za taka cenę to jego przebieg musiał być większy. Można tez wejść na mobile de czy tam autoscout24 i zobaczyć jakie tam są ceny. Poza tym samochód ma poniżej 200 tys km teraz na liczniku bo jak wiadomo dla wielu osób 2 z przodu to jest magiczna granica.
    Ostatnio edytowane przez Przemo1903 ; 13-02-2010 o 10:43

  9. #19
    superalfa.pl
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Przemo1903 Zobacz post
    A więc tak. Samochód nie picowany do sprzedaży tylko umyty co jest plusem.Silnik nawet ładnie chodzi raczej nie kopci, napedy działają, nie wiem jak turbina i jak to przyspiesza bo po drodze nie miałem możliwości się przejechać. Z tego co zaglądałem pod samochód to tylny most suchy, auto bez rdzy pod spodem. W środku ładnie czysto tapicerka nie powycierana, tylko pedały trochę zniszczone i ta gałka zmiany biegów. Biegi jak w każdej alfie wchodza pasownie. W samochód trzeba troszke kasy dołożyć.
    Po pierwsze trzeba go opłacić
    po drugie zmienic oleje, rozrząd, z tego co zauwazyłem klocków z przodu oraz tarcz już jest mało, kupić przede wszystkim 4 opony bo te na których stoi się do jazdy zbytnio nie nadają, moim zdaniem sprzęgło też jest do roboty bo jest twarde i bierze pod koniec.
    Niepokojące jest to chrobotanie, trzeszczenie czy ten stukot w prawym przodzie. Ja sądziłem że może to od mrozu bo oglądałem to auto po tych największych mrozach a ono cały czas na polu stoi. Ale żeby być pewnym co to to należy dokładnie sparwdzic w jakimś serwisie.
    Samochód posiada książkę serwisową i wszystkie papiery. Jednak jedno jest zastanawiajace bo przez pierwsze dwa lata samochód robił po 20 tys km w ciągu 3 miesięcy czyli rocznie 60 tys km, więc po dwóch latach miał 120 tys km, później jakoś przebiegi są dużo mniejsze a z dokumentów wynika że samochód we Włoszech miał jednego właściciela. Dlatgeo to troszkę dało mi do myślenia, lecz oczywiście nie jestem pewny czy licznik był cofany.
    Cena z tego co pamiętam 30 500 zł do negocjacji i do stargowania jest te 500 zł, wiec za auto dajemy 30 tys złotych, opłaty podobno 1400-1500 zł bo to silnik do 2000 ccm.
    Wiec trzeba jeszcze doliczyć tak:
    około 2000 zł opony
    klocki około 300 zł Ferodo bo tam sa 4 tłoczkowe zaciski
    tarcze około 600 zł
    sprzęgło około 1000 zł + robocizna
    rozrząd około 1000 zł
    Oleje itd
    I dalej niewiadomą jest to co słychac w tym zawieszeniu.

    Moje prywatne zdanie jest takie że samochód miał ponad 200 tys km sadze ze tak o około 50 tys km jest licznik cofnięty, ponieważ żeby móc sprzedać w Polsce samochód cały nieuszkodzony świeżo sprowadzony za taka cenę to jego przebieg musiał być większy. Można tez wejść na mobile de czy tam autoscout24 i zobaczyć jakie tam są ceny. Poza tym samochód ma poniżej 200 tys km teraz na liczniku bo jak wiadomo dla wielu osób 2 z przodu to jest magiczna granica.
    przepraszam jeśli mogę taka mała uwaga
    bardzo się cieszę że napisałeś ten post bo wkońcu może ludzie zaczną myśleć że jak jest auto w internecie tanie to już na tym koniec
    opłat napewno nie zrobisz od tego auta w kwocie 1500 bo sama akcyzaod tej warości to okoł 1500 do tedo recykling 500 to już jest 2000 do tego przegląd Vat 24 rejestracja jak dobrze pójdzie to 2500 jak nic jeśli chodzi o opony to masz racje ja do crossa którego mam w ofercie też dałem 2000 za zimówki i założyłem tylko barum polaris uważam żeby doprowadzić ten egzemplaż do stanu "dla siebie" kwota końcowa będzie w granicach 40000 a niewiem jakie wyposażenie ma to auto crosswagon w uni jest dośc drogi zawsze się zastanawiałem skąd ludzie biorą te auta i wystawiają za 30000 ale po przeczytaniu tego tematu juz wiem
    pzdr i udanych łowów

  10. #20
    Użytkownik Romeo Avatar twardy
    Dołączył
    11 2008
    Mieszka w
    Bielawa/Wroc
    Auto
    Była 156 20V, chwilowo jakieś Mitsu
    Postów
    1,765

    Domyślnie

    Cytat Napisał Alfalotnik Zobacz post
    uważa że jeździła nim kobieta gdyż dopatrzył się na lewarku poodbijanych tipsów
    Nie wiem czy włosi zrobili to celowo czy nie, ale gałka w Alfach jest bardzo delikatna. Lepiej przyjrzeć się pedałom, fotelom, czy kierownicy...

    Cytat Napisał Przemo1903 Zobacz post
    Jednak jedno jest zastanawiajace bo przez pierwsze dwa lata samochód robił po 20 tys km w ciągu 3 miesięcy czyli rocznie 60 tys km, więc po dwóch latach miał 120 tys km
    Wg. moich obliczeń wyszło 80tkm rocznie

    Jak kolega ma na ten samochód 40-taka to pewnie wyszykuje go do idealnego stanu...

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory