POMOCY Alfa 156 V6

[M&M]

Wraz z my wife szukamy Alfy 156 v6 i taką chyba znaleźliśmy.To nasza pierwsza Bella, mamy nadzieję, że dzięki forum powiększymy naszą wiedzę o tym samochodzie. Prosimy o wypowiedzi na temat tej 156 . Co o niej myślicie? i gdzie w Radomiu jest polecany warsztat, w którym można by było ją sprawdzić? prosimy o porady.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect...d=C11912227Czy

ktoś z forumowiczów mógłby zemną zobaczyć tą alfę??

[Jagiel]

Wydaje mi się sądząc po tym zdjęciu ( http://photos04.otomoto.pl/photos/or...11912227_7.jpg) ze była bita zobacz na maskę ma inny odcień niż pozostałe elementy i lewa lampa jest nowa a prawa jest stara, najwyżej że jest tylko zaparowana

[bocian]

komis :
czyli gościu musi coś zarobić
opłaty już zrobił

a "głupi szwajcar" oddał super sprawną 2.5 V6 z serwisem do samego końca za ok 2000 kilka euro

no ale kto wie - sprawdzić porządnie zawsze można jeżeli wstępne oględziny jej nie zdyswalifikują

[M&M]

faktycznie nie zwróciłem uwagi na lampy aczkolwiek wszystkie nalepki ma na pasie przednim, gość zarzeka się że samochód nie bity (pewnie to standard)

[GrzesiekK.]

Tak jak napisano wcześniej, lampa prawa nowa, maska inny odcień, do tego zmieniony układ wydechowy [tylny tłumik] na jakiś pseudosportowy, zmienione scudetto, ciemne szyby, tylne lampy "lexus look", resztki instalacji caruaudio pod maską nie wróży to przeważnie nic dobrego ale nei można uogólniać, jakiś młody chłopak ganiał to auto u szwajcarów ale może dbał za pieniądze rodziców ;].
Rocznik 1999 więc plastikowe listwy na zderzakach maja być czarne plastikowe nie malowane, ta alfa przód ma listwę w kolor zderzaka, tylny zderzak jak należy więc była w coś trafiona przodem i stąd lampa i maska ale jeszcze to jej nie dyskwalifikuje, zależy jak mocno było trafione, jeśli sprzedawca zejdzie z ceny 1500zł na doprowadzenie tych wad do ładu można brać.

ALE TERAZ NAJWAŻNIEJSZE!!!!! MIAŁEŚ W ŻYCIU WŁOSKIE V6 JUŻ?? Jeśli nie bierz ze sobą dobrze znającą ten silnik osobę, broń boże nie kupuj sam, dla ciebie może pracować OK, a tak naprawdę będzie już na wykończeniu!!!!!

Jeśli nie masz nikogo kto by pomógł w zakupie odezwijcie się na PRIV, pewnie się dogadamy na wycieczkę, wezmę laptop i odpowiedni soft, pogmeram odnośnie przebiegu czy nie kręcony, na szybko zrobię diagnozę najważniejszego osprzętu silnika typu przepływomierz/sonda i ogólnie popatrzę w parametry jego pracy, "plus osłucham" jak pracuje, śmigam V6tką już trochę.

Warunek jeden ;] Wasz transport ja niestety belle właśnie przebudowuje z 2,5 na 3.0 co można zobaczyć w temacie o moim aucie więc nie mam w tej chwili auta do jazdy.

Radom blisko można jechać, w Lublinie w tej chwili nic sensownego nie widziałem.

A jeszcze jedno, ta alfa jest w opcji SPORTPACK, więc niższe twardsze zawieszenie, fotele materiałowe RECARO, stąd też czarne zegary w czerwonym podświetleniu, konsola ala carbon, progi fabrycznie, i felgi 16cali telefony.

[slavol]

Nie jest tak źle, jak miała dzwonka to małego, pas górny nie ruszony.
Proszę uważać na tego handlarza, miałem z nim "przyjemność" totalny ściemniacz, pisałem o tym w zapytaniu o inną alfę z tego placu, w ogłoszeniach wszystkie jego auta są serwisowane do końca - powtarzam - wszystkie. Nawet treści mu się nie chce redagować.
I popieram Grześka (weźcie go na wycieczkę, koniecznie)
I nikt jej nie kupił w szwajcarii za 2000 orjo,
12000zł minus 18% akcyzy, minus przegląd, tłumaczenia, ubezpieczenie, paliwo, zarobek kierowcy, zarobek handlarza, stawiam że dał 1200E nie więcej.

[GrzesiekK.]

Dokładnie ten człowiek średnio raz na miesiąc ma świeżą V6 od szwajcarów, 2 sztuki oglądałem i każda miała wypadkową przeszłość.

[M&M]

Jasne jak by mi się udało wyrwać to w sobotę mozemy jechać o ile będziesz mógł. Odcień maski widziałem ale mam nadzieje że nie była mocno walnięta.

[RogerIZ28]

Dokładnie ten człowiek średnio raz na miesiąc ma świeżą V6 od szwajcarów, 2 sztuki oglądałem i każda miała wypadkową przeszłość.

prawda jest taka że starszych samochodów nie bitych nie opłaca się sprowadzać, bo ceny po za polską wcale wiele niższe nie są jeżeli chodzi o samochody w stanie bdb - a jeszcze trzeba dodać opłaty, marżę itp, natomiast uszkodzone idą prawie po cenie złomu, potem tylko byle jak naprawić i można sprzedać 'okazję'

[M&M]

widział może ktoś ten samochód
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11572446
w tamtym tygodni Pani mówiła że jest duże zainteresowanie tylko jakoś nikt jej nie kupił
co o niej myślicie??