Witam wszystkich alfaholików. naczytałem się już tutaj troche o sprwie świecenia się kontrolki oleju po odpaleniu silnika. Już opisuje moj problem-może ktoś mnie nakieryje w dobrą strone.
Kilka dni temu moja alfa 145 1.4 TS miała regenerowany wariator bo troszke już klepało-okazało się że kilka popychaczy jest już''miękich'' więc też zostały wymienione....wszystko zostało poskładane i jak przyjechałem do mechanika autko było odpalone przed garażem i ładnie cicho i równo wszystko szło. Zalał silnik nowym olejem LOTOS 5w40(czy słusznie??) Problem pokazał się gdy auto troche postało-po odpaleniu kilka sekund świeci kontrolka oleju i gaśnie-niepowinno to mieć miejsca chyba... Ciśnienie oleju wychodziło by na dobre-ale przy odpaleniu zimnego auta-silnik przez chwile nie idzie cicho tak jak po kilku sekundach-kontrolka gasnie i spokój.... niepokoje sie bardzo bo rok temu panewka zaświrowała więc remont wielki już był..... Chciałem głównie zapytać o ten olej-czy do 1.4 TS z przebiegiem 90000 km godny jest olej 5w40? co z tą kontrolką?-może być to przez ten olej? przed remontem wału z panewką był olej 5w40 po remoncie 10w40. teraz znow 5w40-niewiem jak mam z mechanikiem podtępować teraz....