No to chyba najgorsza rzecz sie roztać z netem. Mnie omineło pewnie kilka spotów przez wyjazd na działke. No ale cóż trzeba trabanta skączyć budować i od września sie bedziemy widzieć znowu. :mrgreen: :mrgreen:
No to chyba najgorsza rzecz sie roztać z netem. Mnie omineło pewnie kilka spotów przez wyjazd na działke. No ale cóż trzeba trabanta skączyć budować i od września sie bedziemy widzieć znowu. :mrgreen: :mrgreen:
ajm bek.
no to powiem tak, ze niunia narobila w prodrozy 2000 km, notujac nieskie zuzycie paliwa oraz zero awarii czy niepokojacych symptomow.
Na A2 podczas nocnej jazdy sprawdzilem, co fabryka dala i jestem wciaz pod mocnym wrazeniem.
Mialem okazje pozwiedzac troche kretych drog i wowczas usmiech na ryju.
Spotklalem wiele alf, 99% pozdrawialem, odmachano mi raz (!) - pozdrawiam drajwera.
Rozdalem troche ulotek - a teraz ide spac.
Adasco a nie ustapila ci czasem drogi czarna 156 gdzies pomiedzy bydgoszcza a koninem?
dzisiaj widziałem indentyko jak twoją pod Łodzią - jakiś "ojciec" prowadził ale to chyba nie była twoja - nie pamiętam blach![]()
PawełQV
AR 164'91 QV
Napisał PawełQV
Nieee - moja fura dzis caly dzien w "domu"![]()
ramki założone?![]()
PawełQV
AR 164'91 QV
aaaa zdaje mi sie, ze tak...... Jesli wyprzedzajacy mial bajzel na tylnej polce i nalepki w rogach szyby - no to ja. Tak po prawdzie, to nie pamietam, kogo wyprzedzalem.... ale w strone AR z reguly czyms mrugalem.Napisał Siekier
No bo widzisz - ja co prawda kiblowalem w lodzi ale pozyczylem Belle rodzicom bo jechali nad morze no i wlasnie dzisiaj sie dowiedzialem ze wyprzedzala ich czerwona perła 156 na lodzkich blachach. Oczywiscie zaznacze ze dzien wczesniej wpoilem tacie ze ma mrugac do AR na drodze - mowi ze mrugnal jej dlugimi jak juz byla przed nim heheaaaa zdaje mi sie, ze tak...... Jesli wyprzedzajacy mial bajzel na tylnej polce i nalepki w rogach szyby - no to ja. Tak po prawdzie, to nie pamietam, kogo wyprzedzalem.... ale w strone AR z reguly czyms mrugalem.![]()
POrzadek musi byc!![]()
No to ja...
Tata powiadasz.... a ja sie zastanawialem, kto tak meczy alfe jadac 80 km/h![]()
![]()
Moze akurat czytał ksiazke :wink:
W tamta strone pogonil ja 170 km/h, widac esencja przyjemnosci z prowadzenia Alfy jest rozmaitosc
W kazdym razie masz "pozdro"![]()