Witam,
Czy ktoś z szanownych forumowiczów próbował wycisnąć coś więcej z tego silnika niż fabryka dała?
Na chwilę obecną mi wystarcza z racji użytkowania przed Alfą 159 samochodów nieporównywalnych, ale człowiek szybko się przyzwyczaja i te 120 koników może niedługo się wydawać nieco mułowatych
Macie jakieś doświadczenie na ile można ten silnik podciągnąć i ewentualnie sprawdzoną firmę, gdzie można oddać samochód w bezpieczne ręce?