dokładnie , to powinno iść do huty na żyletkiNapisał GrzesiekK.
dokładnie , to powinno iść do huty na żyletki
this is my truth tell me yours
"Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda." G.Orwell
http://www.youtube.com/watch?v=liSxjtd16xQ - bastard
Najgorsi w tym wszystkim są ludzie bez wyobraźni, nie wiedzący, lub nie chcący wiedzieć co taki ośmio kołowiec na trasie przy większej prędkości potrafi wyczyniać. Nikomu nie życzę zakupu takiej perełki po wyciąganiu, betonowaniu.
Polskie realia wszystko da się naprawić. Tu się wstawi ćwiartkę tu połówkę, wiadro szpachli i igiełka
koledzy!co wy za głupoty wypisujecie...?
jakie drzewa,betony,traktory,szpachla,itp...???
przy odpowiednim i fachowym podejściu można przywrócić belli dawny blask!
sam naprawiałem gorsze auta które po dziś dzień jeżdżą po naszych drogach i na pewno nie stwarzają zagrożenia.
odrobinę wyobraźni i samokrytyki życzę!
moja druga ulubienica...
zgadzam sie u mnie w firmie jezdzi ciagnik siodlowy ktory wisial nad przepascia dzieki temu ze mial podpieta naczepe i ugiela sie glowna rama i nie tylko takie rzeczy ludzie robia, aczkolwiek sam nie chcialbym jezdzic zadnym z tych aut.
Z powodów osobistych i światopoglądowych odmawiam składania zeznań.
PILKA NOZNA DLA KIBOLI !!!
To wlasnie o wyobraznie i samokrytyke bym prosil ludzi ktorzy takie auta probuja naprawiac. Probuja bo nigdy nie doprowadzisz tego miejsca do stanu pierwotnego, a jesli bys chcial to jest to nieoplacalne!! Dlatego juz za polska zachodnia granica takie auto idzie na zlom.
Ja wiem ze mozna to naprostowac itp, ale czy masz pewnosc czy oprocz tego widocznego uszkodzonego miejsca nie ma w innym miejscu czegos, czego juz ludzkie oko nie widzi. Przy takim uderzeniu napewno inne czesci sie odksztalcily, lub przesunely itp. No ale mozna wyremontowac to co widac bo tak sie wlasnie robi i na sprzedaz.
Podam prosty przyklad na zasadzie jakiej ja znam fizyke i mnie uczono tejze fiyzki:
po stronie uderzenia auto tak jakby sie zawinelo do srodka lekko i wg praw fizyki od drugiej strony auto rowniez delikatnie musialo pojsc w tym kierunku. zapewne cos sie naciagnelo lub pewnie na polaczeniu blach cos sie rozluzowalo, a tego juz nikt nie naprawi.
Takze o odrobine wyobrazni prosze.
pozdrawiam
Dla ścisłości żeby się ktoś na minę nie wpieprzył, funię kupił handlarz ze Środy Śląskiej, także na 100% będzie na sprzedażalbo giełda Wrocław, albo Lubin!!! Blacharz zaśpiewał mi wstępnie za wszystko ok 6000PLN;-( Dach do zrobienia, podłużnica dostała dość zdrowo, i podłoga zmasakrowana (przesunęło ją aż na drugą stronę) Także będzie na 100% robiona najtańszym kosztem!!! a każdy wie co za tym idzie!!!
4 ślady itp...
Ostatnio edytowane przez darloss ; 07-05-2010 o 11:45
Hehe zrobią mix'a, przód z twojej, tył z angola i ameryka ;]
10.2008-16.11.2012r. 156 3,0 V6 24V Q2 278KM@312Nm - pozostały piękne wspomnienia
Porting głowic, budowa silników do motorsportu, budowa układów wydechowych, kolektorów ssących ITB, indywidualnych części do motorsportu
Zapraszam => https://www.facebook.com/Ku%C5%9Bmie...37265/?fref=ts
To nie jest takie proste do zrobienia, będzie musiał znaleźć 100% laika to może to komuś wciśnie!!! Ja wiem najlepiej w jakim jest stanie, i osobiście jak bym ja kupił to tylko na części, no ale to Polska!!! nie ma rzeczy nie możliwych do zrobienia!!!
daj vina dla "przyszłego klienta"
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
