zimny silnik a dymek z rury...

[slavos]

Witam Witam
Mam Pytanie dotyczące czarnej chmurki która pojawia sie z rury wydechowej przy obrotach 4500-5000....przy zimnym silniku!! W jezdzie turbina ciągnie prawidłowo. Czy ten czarny dymek powinien mnie niepokoić??? Auto jest świeżo po zakupie. komputer i oględziny zamówione na początek czerwca, można czekać spokojnie? Silnik to 1,9 JTD Mjet 140KM. przebieg 130kkm.

pozdrawiam

[Dugit]

Ładnie katujesz swój nowy nabytek na zimnym silniku!!!

Pozdro
Dugi

[rolek]

Nie wkręcaj zimnego silnika na takie obroty! Jak duże jest to dymienie? Diesel musi trochę zakopcić przy takich obrotach

[cinas]

rób tak dalej a sie nie zdążysz nacieszyć 140 KM jak padnie turbina. to jest disel a tym bardziej zimny silnik on będzie dymił.
jeździłeś kiedyś dislem wogóle? bo z tego co piszesz to nie wiesz jak traktować silnik a w szczególności turbinkę.

[slavos]

nie chodzi o to ze chciałem go katować....słyszałem ze tak robiąc sprawdzić można czy turbina, czujnik doładowania są sprawne czy nie. nie robie tego w ogole, raz to zrobiłem bo taka miałem sugestie. zadymienie ....czarne, zaryzykuje znaczne.(blizej 5tys/min)

[rolek]

Ten silnik potrzebuje od czasu do czasu wkręcenia na takie obroty, żeby łopatki turbiny popracowały w pełnym zakresie, możesz zrobić to na 2,3 biegu, ale tylko na rozgrzanym silniku!

[slavos]

Chlopaki... wyszło ze jestem żółtodziobem...ale sprawa jest taka ze mam diesla służbowego....mały bo 1,4 ale diesel, dostałem go od nowości jest serwisowany w ASO i użytkowany zgodnie z zaleceniami. Ja nie wkrecam silników na 4-5 tys obrotów bo mnie to nie potrzebne... szukałem dla siebie 116KM , ale niezwykle cięzko było znaleźć cokolwiek . Zanim jednak zaczałem szukac siadałem tu na forum i 2 tyg czytalem o 116.....byłem na taki model zdecydowany...i nagle znalazłem obecną czarnulke tyle ze własnie 140KM 1,9 MJET...i nie wiedzialem nic o tym silniku...zdecydowałem sie na kupno bo naprawde jest zadbana itp itd. Teraz w oczekiwaniu na "przeswietlenie" chcialem sie czegoś dowiedzieć ... uspokoić sumienie itp...bo tydzien po zakupie jeszcze emocje nie opadły)