
Napisał
ZoLtaR_
Mały update.
Wykonałem pomiary. Jak widac na odpowiednim pinie pokazuje sie napiecie po przekreceniu stacyjki. Manetka sama w sobie zwiera i rozwiera odpowiednie piny. Zwieranie na krotko kawalkiem przewodu nic nie dawało.
Nie mając pomysłu co zrobić dalej, powyjmowałem wszystkie bezpieczniki sprawdzając czy są całe, rozebralem ta wtyczke i wyczyściłem piny w srodku myslac, ze moze zasniedzialy. Na koniec odpialem akumulator na jakis czas i nagle po podpieciu manetki tempomat zaczął się załączac. Wszystko dziala tak jak powinno? Co pomoglo? Szczerze mowiac, nie wiem. Elektryka tego auta lubi zyc wlasnym zyciem wiec chyba nic nie jest w stanie mnie juz zdziwic.