Wydaje mi się że to może być tylko problem z niewypaleniem się farby na klockach. Czy przez te 1000km przejechanych hamowałeś kiedykolwiek gwałtownie?? Czy dopiero niedawno tak wyhamowywałeś że zaczęło śmierdzieć??
Bo jeśli jest tak jak piszę to prawdopodobnie potrzebujesz jeszcze kilka takich hamowań i przestanie śmierdzieć. To wypala się farba na klockach. Zazwyczaj góra klocka ma kolor, czarny, czerwony....
Ja w poprzednim autku też miałem sportowy komplet BREMBO + FERRODO nacinane i też śmierdziały po ostrych hamowaniach dopóki nie wypaliła się porządnie farba. Co do nagrzewania to normalne że mocno się grzeją przy hamowaniu. Nie powinny natomiast bardzo się nagrzewać przy jeździe bez ostrego zatrzymywania się- jeśli jednak będą rozgrzane mocno i felga ciepła to sprawdź zaciski.
No chyba że faktycznie bubel kupiłeś i hamujesz klockami drewnianymi
