
Napisał
plancior
Pingwin, opanuj się trochę w ocenianiu.
Jestem w stanie zrozumieć po części Andrzeja.
Sam zaryłem kilka razy osłoną podczas zeszłej zimy, o to trudno nie było. Ale ostała się cała.
Dodatkowo, przez te cholerne mrozy poszły mi spryskiwacze ksenonów oraz EGR się sypnął - wszystko podejrzewam spowodowane właśnie mrozami.
Być może kolega trafił niestety na "gorszy" egzemplarz. To się zdarza.
Nie tylko w AR ale i w Audi, BMW czy francuzach. Normalka.
Mój znajomy, który jeździł kiedyś podobnie jak ja Lexusem IS200 miał z tym autem ogromne problemy. Nawet byś nie uwierzył, niby japoniec, niby niezawodne, a sypało się wszystko. Począwszy od elektroniki, a na przekładniach kierownicy i skrzyni biegów skończywszy.
Tak więc jeszcze raz apeluję.
Trochę zrozumienia.