Coś mnie podkusiło żeby się wziąć za to samemu. Z nakrętkami jakoś poszło chociaż prawie cały dzień straciłem ale poległem jak na razie na wybiciu śrub łączących amorek z pastą. Nijak nie wiem jak je wybić. Czy to się aż tak mocno zapiekło czy ja coś źle robię. WD-40 prawie całe na to wylałem... Nie chcą wyjść i koniec...
Ktoś coś podpowie?