Dziś rozmawiałem z gościem w ASO w Bielsku i dowiedziałem się ciekawą rzecz. Moja 156 spisuje się bez zarzutu, czasem jednak zdarza się lekkie jednokrotne falowanie obrotów. Dojeżdżam do świateł, wysprzęglam, obroty spadają do około 800, później idą w górę do około 1100 i spadają ponownie. To "falnięcie" jest jednokrotne, a następnie już obroty są stabilne.
Co jest dla mnie najciekawsze to to, że gość z ASO w BIelsku potwierdził i powiedział, że tak ma być i jest to jak najbardziej prawidłowe. Jutro oddaję auto do przeglądu i wymiany oleju, podepnę go też pod komuter aby sprawdzić czy wszystko gra tak jak mi się wydaje. Czy według was gość z ASO ma rację ?