Alfy z silnikami benzynowymi gatunkiem na wymarciu?

[Wujek]

1,8TS i 2.4 JTD bezpośredni konkurent? Nie rozśmieszaj mnie.
Bezpośrednim konkurentem to będzie:
1.8TS i 1.8D z np. corolli
lub
2.4 z kappy plus doczepione turbo i 2.4JTD.
Niech będzie równo: i pojemność i wyposażenie w turbo.

[areyoufine]

odnośnie dźwięku silnika. Całe życie jeździłem dieslem, ostatnio Focusem 1.8 Tdci. Słychać od razu było, że to klekot. Po przesiadce do Alfy pare razy się już naciąłem... wsiadam, wrzucam wsteczny, upuszczam delikatnie sprzęgło... próbuje ruszyć. Auto nie jedzie! co jest!?!?! aaa... zapomniałem odpalić...

[ziomster]

1,8TS i 2.4 JTD bezpośredni konkurent? Nie rozśmieszaj mnie.
Bezpośrednim konkurentem to będzie:
1.8TS i 1.8D z np. corolli
lub
2.4 z kappy plus doczepione turbo i 2.4JTD.
Niech będzie równo: i pojemność i wyposażenie w turbo.

ja nie patrze na pojemność tylko na osiągi - auta o podobnych osiągach są dla mnie bezpośrednimi konkurentami.

nic nie poradzę na to że według tej zasady muszę porównywać wolnossącą benzynę 1,8 z dołądowanym 2,4 JTD

[Rafcio]

nic nie poradzę na to że według tej zasady muszę porównywać wolnossącą benzynę 1,8 z dołądowanym 2,4 JTD

No to sora, ale Alfa ma słabe silniki benzynowe. Weźmy w takim razie 1.8 od hondy (169kucy) lub toyoty (192kunie) i porównujmy z taką pojemnością w ropie np 1.8TDCI od forda Według mnie pojemność musi być zawsze ta sama jeżeli chcemy porównywać jakieś samochody. Tylko wtedy ma to sens, te same składki i opłaty itp.

Ktoś tam wyżej pisał że benzyna jest bardziej dynamiczna czy jakieś inne głupoty, no ale sory jak śmigam o górach i mam nawrót. Żeby mieć odejście za nim musiałbym przejechać go na pierwszym biegu co jest nie możliwością bo przy 40km/h muszę go wrzucić i skrzynia tego nie wytrzyma. Więc wyjeżdżam na 2gim i jest zonk bo nie dość że pod górę to mam jakieś ponad 3000 obrotów i samochód nie jedzie gdzie kolega z ropą w baku robi odjazd że aż głupio.

Benzyna jest fajna przy szybkiej jeździe ale silnik i przeniesienie napędu dostają po kościach jak się chce jechać szybko i dynamicznie. Do tego trzeba mieć też szybki refleks i umieć machać lewarkiem a do tego duuży portfel W ropniaku nie ma tych problemów, jeden bieg i jedziemy do przodu a do tego o niebo lepsza elastyczność a to ona jest najważniejsza w trasie I wcale tak szybko biegi się nie kończy jak co niektórzy piszą.

[A.Krystian]

Ja ostatnio sporo jeżdżę poza miastem (mniej więcej 15%-20% miasto i reszta trasa). Przy mega eco-drivingu (ale z prędkością średnią 60 km/h - na polskich drogach ciężka do osiągnięcia często), czyli nie przekraczanie 100 km/h (nie licząc wyprzedzania), dojeżdżanie na hamowaniu silnikiem do każdego skrzyżowania, delikatnie gazowanie, ale i z wyprzedzeniami na trójce i ciągnięciu do 5000 - 6000 obr. udało mi się osiągnąć 6.7 l/100 km. Przy jeździe już trochę ostrzejszej w mieście i nieco na trasie spalanie doszło do 6.9 l/100 km. Przy takim wyniku nie widzę sensu kupowania diesla. Oczywiście, silnik ma 105KM i królem szos nie jest, ale pozwala na całkiem sprawne poruszanie się.

To mi 156 2.4JTD 150KM bez żadnego "ekodrajwingu" palił podczas ostatniego wyjazdu nad morze niewiele ponad 6l ON - faktycznie bez sensu.
Ojca golf TDI 130KM potrafi spalić mniej niż 5.5 l i zapewniam że po przejażdżce tym autem wielu z zagorzałych fanów benzyny szybko pokochało by tego klekota bo w środku wale go tak nie słychać, a zapierdziela to tak ....

Jak czytam bzdury jakie się tu wypisuje to ręce opadają, co to za argument "a benzyna jakby miała turbo to by była lepsza" ale nie ma i bierze się to co lepiej jeździ a nie to co by lepiej jeździło jakby miało turbo. Jakie turba padające po 80.000 km ? gdzie sie ta buda trzęsie ? Dwumasa padnięta w AR JTD to skrajnie rzadkie przypadki ? JTD to najbardziej niezawodne diesle !!!

Wniosek świat się pomylił i jeździ dieslami choć są droższe i gorsze.

Brat planuje zmianę samochodu no i kolega przywiózł z Włoch E46 coupe 320i 150KM. Samochód po pierwszym właścicielu 200 przebiegu stan po porostu salonowy, praca silnika muzyka. Myślimy to jest to cena z górnej półki ale warto umawiamy się, ze bierzemy tylko jeszcze przejażdżka dla formalności i co ... przyzwyczajony do diesli człowiek po paru kilometrach w 150 konnym bmw oddaje kluczyki i do widzenia. Co z tego że ma piękny dźwięk, kręci się do 7000 obrotów jak to NIE JEDZIE. Żeby tym coś osiągnąć to trzeba piłować a wtedy spalanie ... Po stokroć wolę KLEKOTA 320d 136KM.

Gdy dowiedziałem się, że jest do sprzedania 159 1.9 JTDM 8V pomyślałem sobie że nawet nie mam zamiaru tego oglądać bo to nieporozumienie taki silnik. Ale że nie jeździłem wcześniej 159 to postanowiłem się przejechać z ciekawości ... i kupiłem. Pewnie przyspieszenie od 0-100 ma kiepskie a V-max też slaby ale a w najbardziej użytecznym zakresie obrotów ciągnie pewnie lepiej niż 1.9 JTS 160 KM przy spalaniu o wiele mniejszym. Wsadziłby tam benzynę 120Km to nie ruszyłby z miejsca.



A wracając do tematu polecam przeczytać posta kolegi siwego155 który pracuje w salonie AR i fanem diesli nie jest delikatnie mówiąc:

http://www.alfa-lancia.pl/forum/view...er=asc&start=0

[twardy]

Zwolenników i przeciwników zawsze będzie porównywalna ilość i każdy będzie bronił swoich racji.

Ja mam odniesienie 204-konnego turbo diesla (6 biegów) do 230-konnej turbo benzyny (5 biegów). Czasy na 5 kilometrowym odcinku uzyskiwane na identycznych oponach są podobne z racji faktu, iż moc na kołach jest niemalże. Benzyna traci jak kolega wyżej napisał na nawrocie (trzeba wbić do 1 biegu, żeby uzyskać niezły wynik - to boli!). Tak więc benzynę kręci się 4000-7000obr (czyli wykorzystujemy 3tys), diesla 2000-4500 (wykorzystujemy 2,5tys).
Więc kto nigdy nie jeździł - niech sobie daruje teksty w stylu "co kogo miażdży", bo może się kiedyś przeliczyć.

Może zróbmy bardziej obiektywne porównanie:

1. Mocy (150-konna benzyna vs. 150-konny diesel);
2. Mocy (120-konna benzyna vs. 120-konny diesel);
3. Mocy (192-konna benzyna vs. 210-konny diesel);
4. Pojemności 1,8 (144KM) benzyna vs. 1,9 (150KM) diesel;
5. Pojemności 2,0 (165KM) benzyna vs. 2,0 (170KM) diesel;
6. Pojemności 2,4 JTDm (210KM, czy nawet 175KM, 200KM) vs 2,5 V6 (192KM);
7. Wrażeń akustycznych TS (R4) vs. JTD (R4);
8. Wrażeń akustycznych TS (R4) vs. JTD (R5);
9. Wrażeń akustycznych V6 vs. JTD (R5);


Ja widzę to tak:

Ad.1 - D
Ad.2 - D
Ad.3 - D
Ad.4 - D
Ad.5 - D
Ad.6 - REMIS (lepszy sound V6, lepsza ekonomia JTD przy porównywalnych osiągach)
Ad.7 - B
Ad.8 - D
Ad.9 - B

Spalania i momentu nie ma sensu porównywać z wiadomych powodów...

And the winner is...? Silnik Wujka

[ziomster]

twardy IMO to nie jest obiektywne porównanie

w pkt 4,5 i 6 porównujesz silniki które dzieli około 10 lat - wrzuć dane jak by to wyglądało dla silników mniej więcej tej samej generacji

i nie bardzo rozumiem o co chodzi w pkt 1-3...jak moc jest taka sama to dlaczego wskazujesz na diesla?

pozdro

Ps. jeśli chodzi o moment i spalanie to się zgadzam

[hesus]

a dlaczego jako 2.0 bierzesz TSa, a już nie turbo busso? no i dla mnie nawet r5 jtd przegrywa z kazdym tsem jesli idzie o wrazenia akustyczne.

http://www.youtube.com/watch?v=ZhdffhRNtRQ

takie coś po prostu miłe dla ucha nie jest

[twardy]

prosze bardzo - lekko wyedytowałem moc TS'a.
Punkt 1-3 to jest moja indywidualna opinia - do jazdy na codzień wygodniejszy jest dla mnie diesel.

PS. Dźwięk TS'a niestety nie leży w moim guście, dlatego jak kupowałem samochód to TS był właśnie przez dźwięk spalony na starcie. Klekot też nie jest szczytem marzeń na wplnych obrotach, ale całokształt miło mnie zaskoczył, pomimo, że dopóki nie kupiłem JTD byłem stanowczym przeciwnikiem

[Wujek]

Twardy wejdź na stronę http://www.automobile-catalog.com/
i porównaj dynamikę pozafabryczną samochodów
AR 155 2.0 16V TS Sport 1997 vs AR 156 2.4 JTD 2001
niestety, dieselek przegrywa.