Witam. Chcę zakupić głośniki na tył do mojego auta. Nie mam wzmacniacza. Czym się kierować w wyborze. Wystarczy mi żeby w aucie muzyka grała głośno i czysto ale nie muszę swoim car audio napędzać podblokowej dyskoteki i nie chcę ogłuchnąć
Na przodzie mam zamontowane stare pioneery 165(mają z 10 lat) ale grają dobrze i nie harczą do tego w słupkach mam oryginalne tweetery "alfoskie".
Chcę się zmieścić w 200 zł.
Spodobały mi się Phonocary protech:
http://allegro.pl/phonocar-protech-1...237071893.html
Gdzieś znalazłem info, że mają max 70W w RMS. Czy to nie za dużo? Czytałem, że dobrze zmieścić się w 50W w RMS pod samo radio. Jestem zielony w tym temacie więc proszę wybaczyć mi moją niekompetencję![]()