[156 TS]- dlaczego u mnie nie syczy podczas otwierania korka wlewu paliwa.

[bubu321]

- dlaczego u mnie nie szyczy podczas otwierania korka wlewu paliwa.
- dobrze to czy zle ?
- samochód dobrze działa, pracuje w całym zakresie obrotów, nic mu nie można zarzucić.
- najlepiej pomierzyć i zobaczyć jak to ma działać.
- wpięcie bedziemy robic w odpowietrzaniu toru zbiornika paliwa, tuz obok pochłaniacza weglowego i jego rurek.
- wyrzucamy ten odcinek środkowy [ oznaczone jako 2] szybko-złaczek, dajemy rurkę igielitową o FI = 6 mm , trójnik i już mamy punkt pomiarowy.
- ponizej zrzuty z modelu CF3, dla CF2 konstruktor przewidział szybko-złaczki dodatkowe, oznaczone jako X
- na drugim zrzucie skreślono nie istniejące połączenie dla CF2, idace z kolektora ssacego do zbiornika paliwa.
- pomiary: podczas biegu jałowego , po załączeniu elektomagnesu ciśnienie w torze przewietrzania wynosi około minus 0.4 bary.
- ale po wyłączeniu elektromagnesu ciśnienie znika, wynosi 0 bara, coś chyba jest żle.
- wyrzucamy z obiegu pochłaniacz, czyli podłączamy się tylko do punktu 1 oraz 3.
- teraz odpowiednio cisnienie wynosi minus 0.4 bara, po wyłączeniu minus 0.1 bara.
- otwarcie korka wlewu powoduje ciche psss.
- po kliku włączeniech i wyłączeniach ciśnienie pozostaje na poziomie minus 0.3 bara i psss jest trochę głośniejsze.
- kolejne pomiary pokazują, że chyba jest uszkodzona szybko-złaczka na trasie 2 -- 3.

--

--

--

--

--
- w tor włączony filtr weglowy
--


--

[SG0240]

Widzę, że kontynuujemy temat z wymiany rozrządu w garażu.
Ale dopiero teraz to zauważyłem, a tam się wypowiedziałem co do metodologii pomiaru podciśnienia na przewodach w komorze silnika.

Mimo to uważam, że wyniki są bardzo ciekawe - i takie, jakich bym oczekiwał.
Co do pomiarów przy załączonym zaworze podciśnienia to trzeba je odrzucić, bo wtedy mamy do czynienia z wpływem podciśnienia z kolektora.
Natomiast przy zamkniętym elektrozaworze i torze z filtrem par paliwa oraz bez filtra różnica wynosi minus 0,1 bara i to jest OK, bo to by wskazywało na dość duże straty podcisnienia na filtrze.
Reasumując wygląda na to, że konstruktorzy projektujac zawór przewietrzania zbiornika paliwa (nie mylić z elektrozaworem par paliwa) dopuścili niewielką wartość podciśnienia w zbiorniku. I to ma sens, bo w takim przypadku, po otwarciu korka wlewu w celu zatankowania samochodu powietrze z atmosfery zostanie zassane do zbiornika, a więc nie nastąpi wydmuch par paliwa - a przy okazji usłyszymy ciche syknięcie.

[-BamBosZek-]

Czyli ma syknac czy nie ma syknac?

[lesio146]

Czyli ma syknac czy nie ma syknac?

Tak ma syknąć.To wszystko co opisał bubu321 jest nie na temat.Odssysanie par paliwa nie jest tym samym co "przewietrzanie"zbiornika i jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

[Woland83]

U mnie też ciągle syczy przy odkręcaniu, rozumiem że nie ma powodów do zmartwień bo tak ma być. To jedna dobra wiadomość do przodu.

[bocian]

a u mnie kiedyś ( jak miałem ) raz syczało , raz nie
różnie bywało
czyli co - raz miałem sprawne raz nie ?? :-)

[SG0240]

Tak ma syknąć.To wszystko co opisał bubu321 jest nie na temat.Odssysanie par paliwa nie jest tym samym co "przewietrzanie"zbiornika i jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

Jesteś w błędzie.
Układ odsysania par paliwa jest połączony ze zbiornikiem i pomiar podciśnienia w tym układzie, przy zamkniętym zaworze par paliwa, może być dość dobrym wskaźnikiem tego, co się "dzieje" w zbiorniku.
Oczywiście wyniki pomiarów kolegi bubu są w tym przypadku obarczone pewnym błędem, wynikającym ze strat miejscowych i liniowych ciśnienia, ale i tak są chyba jedynymi pomiarami tych parametrów na forum.
A to, że niektórzy użytkownicy piszą, że czasami syczy, a czasami nie to już wynika z warunków panujących w danej chwili w zbiorniku.
Różnice ciśnień w zbiorniku są zmienne i są zależne od wielu czynników. Dlatego jeśli akurat ciśnienie w chwili otwierania korka będzie równe atmosferycznemu to nie usłyszymy charakterystycznego syknęcia - ale to nie oznacza awarii układu.

[bubu321]

- jeśli pochłaniacz weglowy daje takie straty liniowe to jednak nie ma być tego sssyku.
- bo z czego ma on być ?.
- napewno nie w obecnych warunkach z temperatury zewnętrznej.
- paliwo w zbiorniku zbyt szybko obecnie nie paruje.
- inna sprawa że ten problem nie wpływa na pracę silnika w dłuższym odcinku czasu, ponieważ ECU rzadko włącza ten tor.

[SG0240]

Jesteś w błędzie.
Jeśli straty na pochłaniaczu (nie liniowe tylko miejscowe) wynoszą np. 0,1 bara, a podciśnienie w kolektorze ssącym (przy otwartym zaworze par) np. 0,4 bara to w zbiorniku paliwa wytworzy się pewne podciśnienie zmniejszone jeszcze o sumę strat liniowych i miejscowych na długości przewodów i komplecie armatury, tj. 0,3 bara minus suma strat.
Pytanie jest tylko takie: do jakiej wartości podciśnienia dopuści zawor przewietrzania zbiornika paliwa, który przy pewnej wielkości podciśnienia powinien sie otworzyć i "dopuścić" powietrze atmosferyczne.
Najlepiej by było, gdyby ktoś znał parametry ciśnień otwarcia i zamknięcia tego zaworu i wtedy byłoby po dyskusji.

[MarcinTM]

I jest pięknie, kolektor zrobi podciśnienie i pompka paliwa musi się więcej namachać...

U mnie dmucha z korka jak odkręcam, więc o co chodzi?



P.S.
Sprawdzę zapałką w którą stronę leci płomień po odkręceniu.