Zauważyłem jakiś czas temu, że moja mała lubi sobie zakopcić olej przy puszczeniu gazu, dzieje się to tylko na mocno nagrzanym silniku w momencie gdy hamuje silnikiem z ponad 5-6 tysięcy obrotów na 2 i 3 biegu. Domyślam się, że na 4 i 5 begu tez to się dzieje tylko nie ma na tyle obfitej chmurki żeby zobaczyć ją w lusterku. Górę silnika mam zrobioną, uszczelniacze zaworów nóweczki, odmą nie dmucha. Przy przyśpieszaniu spaliny czyste, żadnych objawów brania oleju. Oleju (Texaco 10w40) dolewam ok litra na 3tys. co przy moim uwielbieniu wysokich obrotów nie jest chyba strasznym wynikiem. Przebieg 260tyś.
Dzisiaj przypadkiem trafiłem na filmik który dobrze to zjawisko obrazuje: http://www.youtube.com/watch?v=-aK7sbNTzlg&NR=1
Mi się wydaje czy to taki dziwny objaw kończenia się pierścieni?