Co prawda jeszcze nie zdążyłem przejechać się na tyle daleko, żeby kontrolka się zapaliła, ale rozmawiałem dzisiaj z człowiekiem prowadzącym warsztat o specjalizacji automaty. Jak opisałem wszystko dokłądnie jak w moim pierwszym poście, podpowiedział mi, żebym wyciągnął w pierwszej kolejności chłodniczkę skrzyni ale nie chłodnicę oleju, o której wszyscy mówią, tylko taki wymiennik ciepła na skrzyni, przez którą przepływa płyn chłodniczy. Potrafi być przytkana, zakamieniona czy też w inny sposób zasyfiona. Powiedział: wyciągnąć, umyć, przepłukać i wtedy może się okaże, że jest po problemie.
Ja w tym tygodniu nie dam rady tego zrobić ale może ktoś już przerabiał temat i się wypowie.
Pozdrawiam
Prezes-tk