Witam. To mój 1 post więc proszę o wyrozumiałość.
Od tygodnia jestem posiadaczem Alfy 155. Zakupiłem ją z rzekomo walniętą instalacją elektryczną. Po zajrzeniu do świec zauważyłem olej w gniazdach.
Na pierwszym cylindrze był to olej świeży( przy wymianie ostatni właściciel je zalał) na pozostałych 2 garach było sucho na 4 był stary olej który uciekał spod pokrywy wałków(guma już wymieniona).
Po naładowaniu akumulatorka i przekręceniu stacyjki do połowy licznik wskazuje prędkość 80km/h w miejscupo dalszym przekręceniu jest cisza i nawet rozrusznik nie kręci... Poprzedni właściciel wymienił czujnik położenia wału na nowy i nic. Sprawdzałem czujnik pod siedzeniem kierowcy(uderzeniowy) nadal nic.
Czego to może być wina?
P.S. po odłączeniu komputera objawy są takie same tj. prędkość rośnie a auto nie pali.![]()