wszyscy co się wypowiadają negatywnie o odchudzaniu koła zamachowego najwyraźniej nie jeździli autem po takim zabiegu. to jest podstawowy i jeden z prostszych zabiegów. Jak sie robi z umiarem to nic złego się nie stanie (nawet moment pozostanie gdzie jest), dla 'domowego' tuningu celem nie jest kręcenie do 10 tyś ale szybkość wkręcania do standardowej odcinki.
andrew czy czas 5 lat to dla Ciebie krótki czas? bo jakoś do tej pory oby dwa silniki jeżdżą i nic im nie jest (jeden to k16 1.6 drugi to 2.0 dohc fiata).
Na 90% będę to robił z 2.0 8v bo chyba nie znajdę już zadbanej v6 a 127 koni to mało.