Witam koledzy!
Posiadam AR 166 2.4 JTD 2001 rok
Mam troche niewygodny problem, który jest następujący:
Gdzieś jest zwarcie i wywala mi bezpiecznik bodajże nr5 ze szkrzynki pod kierownicą (brak oświetlenia deski rozdzielczej, brak climy i wentylacji, brak lusterek elektrycznych, brak ogrzewania tylnej szyby), normalnie przychodzi bezpiecznik 10A a miernikiem zostało zmierzone około 25A.
Auto przed oddaniem do lakiernika było w 100% sprawna, u lakiernika były ściągane drzwi i zdrerzaki do malowania, po obieorze występuje owy problem.
Wszystkie 4 drzwi zostały sprawdzone, ponieważ myślałem ze problem tkwi gdzieś w podłączeniu kostek od lusterek, no ale nic z tego dalej ten sam problem.
I teraz pytanie czy może leżeć gdzieś przyczyna pod tylnym zderzakiem, czy gdzieś tam idzie jakaś wiązka którą mogli uszkodzić? czy gdzie można jeszcze szukać?
Aha i ostatnio gdy też chciałem wymienić żarówki w liczniku, zdemontowałem go i gdy ponownie założyłem to wyskoczyły mi kontroli od poduszek powietrznych a dokładnie dwie: jedne ciągłe świecenie na czerwono i druga mruga na pomarańczowo coś chyba z dzieckiem.
I czy po podłączeniu pod kompa można skasować czy coś na kostach?
Dziekuje z góry za odpowiedzi i pozdrawiam!
Konrad Mazur