Przed chwilą byłem zrobić dokładniejszy wywiad co w trawie piszczy, dziwnym trafem znalazłem w środku emblematy Tspark 16V (ciekawe co one tam robiły

), pozbierałem walające się po aucie kartki z serwisu fiata oraz jakieś zapytania ze stron internetowych, wszystko po faszystowsku, a ja niestety po niemiecku nie gawarit ani słowa

W załączniku przesyłam skany tych dokumentów, jeśli ktoś znający język miałby chwilkę czasu, to byłbym niezmiernie wdzięczny, za informację czego tyczą się rachunki na grube ojro (co tam wymieniali) oraz o co chodzi w zapytaniach ze stron www.
Dodatkowo przy silniku znalazłem od strony rozrządu jakiś dyndający czujnik spięty z resztą instalacji niebieską kostką, nie za bardzo widzę skąd on mógłby się wziąć, później wrzucę jego fotki.
Dokumentacje serwisową tego auta mam już w całości, także wieczorem po uprzątnięciu tego co tam nabałaganili w instalacji może będzie pierwsze kręcenie rozrusznikiem
