wiem ile zalewalam poza tym jechaly 3 osoby ktore same byly w szoku , w takim ukladzie Zapraszam na przejazdzke kremowa Pania AR. w dodatku (osoby ktore byly ze mna zyja) wiec potwierdza .Pozdrawiam cieplutko niedowiarkow
wiem ile zalewalam poza tym jechaly 3 osoby ktore same byly w szoku , w takim ukladzie Zapraszam na przejazdzke kremowa Pania AR. w dodatku (osoby ktore byly ze mna zyja
Ok więc gratuluję najoszczędniej Alfy na świecie....Napisał alfinka
wiem ile zalewalam poza tym jechaly 3 osoby ktore same byly w szoku , w takim ukladzie Zapraszam na przejazdzke kremowa Pania AR. w dodatku (osoby ktore byly ze mna zyja
Sadzę ze powinnaś zgłosić się do jakiegoś czasopisma motoryzacyjnego lub programu TV. Alfie przyda się taka reklama...
Hmm 300km moim obecnym autem za 60 zł to bym chyba jedynie na lawecie zrobił a i to by mnie pewnie więcej wyniosło. Albo mam jakiś problem z silnikiem albo faktycznie mój samochód pali momentami 13l na 100. Co prawda silnik 150KM, ale to i tak trochę za dużo, mój znajomy przy tym samym modelu(tylko że ja sedan a on coupe, co raczej nie ma większego znaczenia) z tego samego rocznika spala 2l mniej
witam
jakies 4 tygodnie temu kupile taka alfe 1.9 jtd z 2000 na[rawde autko robi na mnie duze wrazenie,w cylu miejskim spala mi okolo 6 ropy, zgadzam sie ze powinienes zalozyc sobie troszki wiekszy budzet niz tylko zakup autka, jak to auto uzywane trzeba wymienic rozrzad, pompe wody, filtry, oleje paski itp jak juz pisalem w uzywanym autku musisz sie z tym liczyc, czesci moze nie odsataja az tak bardzo od innych marek ale robocizna juz kosztuje troszke wiecej ciezko jest dotrzec np do swiec zarowych wiec mnoswto mechanikow dodaje pare zlotych, tez dopiero ucze sie o tym autku i mam nadzieje ze mnie nie zawiedzie jak bede o nie dbal pozdrawiam
Witam.
A ja powiem tak. Wszystko zalezy do czego chcesz to auto. Jeżeli do codziennej jazdy w stylu praca itp. duzo robionych kilometrow to bierz jtd. Jeżeli natomiast ma być to autko niedzielne (tak jak u mnie)-czytaj szalenstwo bez konca - to 2.5 v6. Ja na codzien w pracy latam partnerem hdi 90km i jakos tam lata, natomiast jak chce poszalec to latam moja niunia 156 v6. Wczesniej mialem 146 1.7 16v boxerrr tez byla fajna. Mam jeszcze golfa IV tdi 116km ale to nie to co alfa.....
Jak wygląda porównanie kosztów utrzymania silników 1.6 1.8 2.0 t.s? Jakie są różnice w kosztach utrzymania tych jednostek (ceny części, płynów eksploatacyjnych itp)? Która wersja silnikowa jest najbardziej uzasadniona ekonomicznie spośród wymienionych?
Ta która będzie w jak najlepszej kondycji...
W zasadzie to niemal identyczne jednostki napędowe.
1.6 - troszkę za słaba (jak dla mnie),
1.8 i 2.0 - różnice w spalaniu niewielkie. Więcej zależy od stylu jazdy i kondycji silnika niż od pojemności.
2.0 - trochę droższa wymiana rozrządu, bowiem posiada dwa paski (drugi wyrównoważający). Wariator występuje w każdej z wyżej wymienionych wersji.
Pozostałe różnice, przy zakupie używanego samochodu są pomijalne, a ceny czy to 1.8 czy 2.0 kształtują się na jednakowym poziomie.
Pozdrawiam.
- Rafał
Czy silnik 1.6 jest wystarczający np do wyprzedzania na trasie i sprawnego przemieszczania pomiędzy punktem a i b?
tak kolego! mam 1.6 i zdziwił byś się jak ten silnik w tym aucie chodzi.
pamiętaj że alfy są bardzo lekkie (w swoim segmencie) i myślę że 100 konny silnik by wystarczył do "wyprzedzania".
nie jeździłem innymi więc nie mam porównania, ale jeżdżąc moją zawsze mam banana na twarzy. wyprzedzam kiedy chcę i jak chcę. spalanie przy tym małe, bo w trasie przy naprawdę szybkiej jeździe pali 8. w mieście to już inna bajka i zależy od nogi.
Odpowiedz z cytatem
