Tak się składa ,że dopuszcza to sam producent.Czopy wału korbowego mają określone wymiary naprawcze.Wał nie nadaje się do szlifowania ,jeżeli najmniejszy wymiar czopu jest mniejszy od ostatniego wymiaru naprawczego.Tu nie jest robione nic na pałe.Jest to normalna metoda naprawy i pitolenie czy wytrzyma czy nie,czy lubi obroty czy nie-jest bez sensu.Zresztą to co nazywasz "najlepszym" po takich piruetach jest wątpliwą sprawą.Aha i porzuć matematyczną definicję powierzchni-to co sprawdzało się na kartce w rzeczywistości już nie działa.Tzn. kto dopuszcza, fabryka, czy szlifierz?
Wiesz jak gruba jest ta warstwa, ile dokładnie można zdjąć? Mnie się wydaje, że jak powierzchnia to powierzchnia - zdejmujesz z góry i tracisz to co najlepsze.