Ostanio przy odpalaniu silnika dzieje sie cos takiego. Przekrecam kluczyk, slychac zaplon natepuje metaliczny zgrzyt i jakby sie silnik blokowal. W ciagu 7 dni zdarzylo mi sie to 3 razy. Jakiego elelemntu to moze byc wina ?
Ostanio przy odpalaniu silnika dzieje sie cos takiego. Przekrecam kluczyk, slychac zaplon natepuje metaliczny zgrzyt i jakby sie silnik blokowal. W ciagu 7 dni zdarzylo mi sie to 3 razy. Jakiego elelemntu to moze byc wina ?
Ja mam coś podobnego,ale tylko wtedy jak jest dużo wilgoci w powietrzu.Ponoć to sprawa rozrusznika.
Witam
Przerabiałem ten temat już w e Fiaciku i przerabiam w Alfie, najprawdopodobniej u ciebie tez będzie to bendiks w rozruszniku który ślizga się na kole zamachowym (nie zawsze się zazębia ---z czasem jest coraz gorzej więc lepiej wymienić bendiks bo wymiana koła zamachowego to droga sprawa -sam tego w Tipo doświadczyłem
Takie jest moje zdanie , jak ktos ma inne to pisać :wink:
pozdrawiam
No cos w tym jest bo zwykle to wystepuje przy temperaturach ponizej 10°C.
A ja od kilku lat walczę z podobnym problemem w AR 156 1,6TS z tym, że w moim samochodzie zgrzyt nastepuje po uruchomieniu samochodu i puszczeniu kluczyka - wtedy dopiero, kiedy silnik osiagnie obroty, to cofa się bendiks. Dość szybko doszedłem do tego, że przyczyną jest bardzo "pasownie" wykonany automat rozrusznika - po prostu rdzeń chodzący w cewce ma zbyt mały luz i nie pozwala na swobodne cofnięcie się bendiksu pod wpływem siły spręzyny powrotnej. Po delikatnym przesmarowaniu współpracujących części problem na jakiś czas ustępuje, ale powraca zwykle zimą, kiedy temperatury spadają, a"smarowidło" zgęstnieje.
dzwiek,pisk jakby zacierajacego sie lozyska zaraz po zapaleniu silnika to w 99prcentach dzwiek krecocego sie na osi rozrusznika zebnika sprzegielka(bendix).moja rada wyjac rozrusznik,dokladnie oczyscic.os w miejscu tulejki oczyscic drobnym papierem,to samo komutator.tulejki i osprzesmarowac olejem przekladniwym,przekladnie w rozruszniku smaremto samo z wielofrezem osi.poskladac,zamontowac i cieszyc sie jak cichutenko kreciNapisał SG0240
![]()
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Dokładnie tydzień temu wymieniłem bendiks.Miałem identyczny problem-im mniejsze temperatury powietrza tym gorzej.Mam szczęście mieć znajomego,któremu udało się załatwić oryginał za 60 zł,podobno zamienniki są do kitu.Mechanik,który mi to naprawił mówił,że ten element pada co około 120 tyś km.
Żeby tylko nie było tyle roboty z wyciągnięciem rozrusznika w 155-tce. <płacze>
a mi wydech o podloge wali przy zapalaniu![]()
jest troche roboty z wykreceniem rozrusznika ja mialem skrzynie wyjeta i bylo mi ciezko :shock: musisz okrecac od dolu a wyjmowac gora trzy dziesatki nakretki chyba jesli sie nie myle i jedna trzynastka ale glowy nie dam Sobie uciac u mnie nie oddskakiwal bendiks ponieważ tulejka była jajowata dałem do przetoczenia koszt 20 złoty i jeszcze rozrusznik elektryk przeczyścił i chodzi już miodzio
Alfa Romeo 155 1.8 8v 1993r.
Alfa Romeo 166 3.0 V6 2000r.
Alfa Romeo 145 1.9 JTD 1999r.