Witam wszystkich, na wstepie Wesolych Swiat (chociaz juz prawie minely)!
Po miesiecznej nieobecnosci spowodowanej zapracowaniem, utrudnionym dostepie do neta itd. wrocilem po raz kolejny z problemem z moja Alficzka
Otoz, w Wigilie moje kochanie wyslalo mnie po napoje do sklepu... Pojechalem na najblizszy CPN, zaparkowalem, kupilem, po powrocie do auta niespodzianka.
Samochod odpalil, na doslownie sekunde - zgasl i nie chce odpalic ponownie.
Jesli chodzi o "kontrolki" - wszystkie swieca sie i gasna po chwili tak jak do tej pory, z 1 malym wyjatkiem:
- Przy probie odpalenia, gdy rozrusznik kreci silnikiem, zaswieca sie zolta kontrolka ABS - o ile sie nie myle nigdy dotad nie dzialo sie w ten sposob.
Co moze byc przyczyna takiej awarii i jak najprosciej to rozwiazac?
Dodam jeszcze: probowalem kabelkiem sprawdzic czy nie ma jakis bledow w silniku - niestety mam nowego laptopa z win7 i za chiny ludowe nie potrafie kabla skonfigurowac :/ Z poduszkami powietrznymi i ABS sie laczy, z silnikiem nie chce :/ (w ABS i poduszkach brak jakichkolwiek bledow)
Z gory dziekuje za udzielone odpowiedzi, mam nadzieje ze jak zawsze beda trafne i pomocne
Pozdrawiam
Redian