Sprzedaż AR

[pafka]

brawo Sergio.
dzis w Rzeczpospolitej duzy wywiada z Sergio, mówi co i jak w ogóle.

Sergio Marchionne: "Mam plan B dla Fiata"
http://www2.rp.pl/artykul/132583,594926.html

[Kowalski]

Giulietta – 351 szt., i 159 – 303 szt..... Niemal tyle samo ja wiem, ze Jula to od połowy roku dopiero...ale przecież ten model 159 taki stary, taki opatrzony, taka porażka sprzedażowa a tutaj.... prawie taki sam wynik jak Jula))

[amigas]

hmmm z tego co wiem do sprzedazy liczone sa modele odebrane, czas oczekiwania na julke byl taki ze pierwsze modele odbierano chyba w pazdzierniku pod koniec wiec nieżle jak na kwartał na tym motoryzacyjnym zadupiu

[pafka]

Giulietta – 351 szt., i 159 – 303 szt..... Niemal tyle samo ja wiem, ze Jula to od połowy roku dopiero...ale przecież ten model 159 taki stary, taki opatrzony, taka porażka sprzedażowa a tutaj.... prawie taki sam wynik jak Jula))

Ale zdaje się, że wśród tych 303 sztuk 159 jest 120 dla policji. Bez tego przetargu byłoby 183...

[Tuti]

Pingwin te 40 tys. to będzie pewnie trochę mniej niż połowa (lub 1/3) wszystkich Alf

[radosuaf]

Giulietta – 351 szt., i 159 – 303 szt..... Niemal tyle samo ja wiem, ze Jula to od połowy roku dopiero...ale przecież ten model 159 taki stary, taki opatrzony, taka porażka sprzedażowa a tutaj.... prawie taki sam wynik jak Jula))

Teraz już przeginasz... Ja wiem, że optyka zależy od punktu widzenia, ale jednak różnica jest spora i to w znacznie krótszym okresie. 50 sztuk to jest jakieś 16,67% więcej, jak by nie patrzeć.

[Kowalski]

16 procent.... zasadniczo rząd wielkosci jest ważniejszy... oba modele zeszły w ilości ponad 300 sztuk i tyle.
159 jest na rynku ponad pięć lat, jest znacznie droższa, opatrzona już itd. Jula to super nowość, promowana ostro, przez sexy gwiazdę, ma napędzać sprzedaż. Róznica powinna byc co najmniej dwukrotna. Poza tym Jula jest zdecydowanie tańsza (ide o zakład, ze wiekszosc tych Jul to były wersje na pewno nie quadrifoglio....) Poza tym Jula należy do popularniejszego segmentu, jaki zawsze sie lepiej sprzedaje.
I tak dalej.
159 widywana jest czesto w bogatszych krajach (dużo jej w Niemczech) no i Włochy oczywiście. To jakby inny odbiorca, z założenia mniej liczny.

[Tuti]

Pomnóż sobie czas sprzedaży Giulietty przez 4, zadowolony? 159 po premierze rynkowej była droższa niż obecnie, Giulietta pewnie za 5 lat też potanieje.

Ale jak poprawi Ci to humor: 159 rządzi, liczby kłamią, zwolnić prezesów

[Kowalski]

Tuti, wyluzuj.... ja tylko wskazuje na fakt, że 159 wcale NIE JEST zadną porażką rynkową, to auto nie było projektowane jako masowe. Jestem pewien, że gdyby nie idiotyczne pomysły np. ze słabymi silnikami 1.8 MPI od GM czy też fatalne błędy promocyjnie, sprzedaż byłaby większa znacznie. Poza wszystkim TO JEST DROGIE AUTO. Mimo to ponad cwierć miliona aut znalazło nabywców. To przyzwoity wynik, jak na drogie auto marki nie będącej marką masową, prawda?

A Jula nie jest też żadnym hitem rynkowym, ktory spowoduje wzrost sprzedaży PIĘCIOKROTNY (takie plany ma wujek Sergio przecież). Auto, zapewne, jak widać, sprzedaje się nieźle ale nie jest to żaden skok.

I dobrze. Powtórze to, co TY kompletnie pomijasz: o kondycji finansowej marki nie świadczy wyłacznie sama sprzedaż i zyski z niej. To TYLKO jeden z czynników. Istnieje cała masa srednio albo słabo sprzedawalnych marek, ktore przynoszą zyski i firmy mają się dobrze.
I istnieją też przykłady odwrotne, jak przytaczany przeze mnie Renault chocby.

Przez 4 też nie bede mnożył. Auto weszło do sprzedaży w połowie roku, nie w IV kwartale. Nie przesadzajmy.

[Tuti]

Przez 4 też nie bede mnożył. Auto weszło do sprzedaży w połowie roku, nie w IV kwartale. Nie przesadzajmy.

Ciężko wyluzować jak ciągle piszesz to samo We Włoszech Giuliettę było można zamawiać od czerwca, w Polsce od... lipca-sierpnia-września? Poza tym czytaj to co napisał amigas.

ja tylko wskazuje na fakt, że 159 wcale NIE JEST zadną porażką rynkową, to auto nie było projektowane jako masowe.

To czemu wszystkim się podoba? Czemu zdecydowali się na takie redukowanie kosztów jak platformy, silniki od Opla? Ja myślałem, że niszowe (nie masowe) samochody są składane ręcznie w 1 fabryce na świecie

Poza wszystkim TO JEST DROGIE AUTO.

W porównaniu do czego? Za 90 tys. można mieć samochód segmentu D marki, która aspiruje do miana premium. To dużo?

Mimo to ponad cwierć miliona aut znalazło nabywców. To przyzwoity wynik, jak na drogie auto marki nie będącej marką masową, prawda?

Jakby sprzedaż 159 była zadowalająca to dalej by ją sprzedawali. Tyle samo sprzedano 75, różnica jest taka, że tam platforma nie była od Opla.

A Jula nie jest też żadnym hitem rynkowym, ktory spowoduje wzrost sprzedaży PIĘCIOKROTNY (takie plany ma wujek Sergio przecież). Auto, zapewne, jak widać, sprzedaje się nieźle ale nie jest to żaden skok.

A to nie było czasem 400 tys. sztuk rocznie w 2015? Sprzedaż Giulietty na poziomie 100 tys. sztuk rocznie jest jak najbardziej realna nawet bez Ameryki Północnej i Azji. Do tego dojdzie Giulia, Crosswagon, SUV, Spider, 5-drzwiowe Mito. Jeśli sprzedaż będzie wyglądać podobnie jak w przypadku Giulietty to te pół miliona czy 400 tys. również w tej chwili wydaje się realne.

I dobrze. Powtórze to, co TY kompletnie pomijasz: o kondycji finansowej marki nie świadczy wyłacznie sama sprzedaż i zyski z niej. To TYLKO jeden z czynników. Istnieje cała masa srednio albo słabo sprzedawalnych marek, ktore przynoszą zyski i firmy mają się dobrze.

A co dochodzi do tych zysków? Sprzedaż czapek z daszkiem? Tak, Saab istnieje, ale przynosi straty, szczęście, że ktoś się nad nim zlitował i dalej się łudzi, że uda się go wyciągnąć. Volvo też istnieje w Chinach, Subaru jest niszowe tylko u nas. Już chyba o tym pisaliśmy