Najlepiej to poproś kogoś żeby Ci gazem pedałował. A Ty sam głowa pod mache i nasłuchuj. Może poprostu jakiś cybant Ci puścił, więc może się okazać że to pierdoła. Nie zapomne jak ja z tym cudowałem. Akurat nikogo w domu nie było to zszedłem do auta, podłożyłem kawałek kamienia, kij od miotły i na gaz żeby obroty się utrzymywaly na ok. 2500 . Okazało się że rura turbo intercooler była pęknięta na odcinku ok 2cm.