Rozumiem, że jak to ustrojstwo jest uszkodzone to np auto może falować, bo taki objaw jest u mnie, czasami faluje a czasami obroty jak z fabryki ( oczywiście mam na myśli luz ). Auto w związku z tym było naprawiane, nowe są: czujnik wału, świece, przewody, sonda lambda, przepływomierz, regulacja zaworów, udrożnieniu wydechu, oczywiście wspomniany wcześniej kompresor klimy, który był zatarty i powodował obciążenie dla silnika, sprawdzone ciśnienie doładowania, zrobiona ogólna diagnostyka silnika ( brak błędów ), zregenerowany jest alternator, poprawione masy, naprawiony alarm, który kradł prąd, wymieniony akumulator, który był słabiutki, wymieniony filtr powietrza/paliwa, sprawdzone wtryski ( czy coś tam z nimi ) i w momencie wydania auta z serwisu kazali mi wymienić ten czujniczek, mam nadzieje, że rozwiąże on problem falowania do reszty. Bo w/w prace pochłonęły około 11000zł

Wszystko było montowane nowe i oryginalne, nie wymieniam dużo żeczy wymienionych bo takie ustrojstwa jak sprzęgło itp wpływu na to raczej nie mają...
????