156

[pawel156]

http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-sal...C15660515.html

http://moto.allegro.pl/atrakcyjna-al...448637675.html

http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-15...454833135.html

co sadzice o tych propozycjach? Wiem ze niesa moze idealne ale stracilem wiekszosc funduszy na nie palanowany wydatek i wypadek;/ i musze sie za czyms tanszym rozejrzec a w Alfie sie zakochalem

[Barus91]

http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-sal...C15660515.html

http://moto.allegro.pl/atrakcyjna-al...448637675.html

http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-15...454833135.html

co sadzice o tych propozycjach? Wiem ze niesa moze idealne ale stracilem wiekszosc funduszy na nie palanowany wydatek i wypadek;/ i musze sie za czyms tanszym rozejrzec a w Alfie sie zakochalem

Hmmmmmmmmmmm... Chyba brałbym tą drugą... Jeśli silnik ok. Nie ma klimy i zderak przedni malowany (listwy w kolorze - z tyłu nie)

Pierwsza ma uszkodzony silnik, ostatnia "kopci na niebiesko" (bo to, że nierówno chodzi jest do zrobienia w miarę szybko i mniejszym nakładem).

[bocian]

za max 5000 to nic fajnego nie kupisz
tym bardziej że piszesz o wydatkach innych - czyli na remonty itp też nie będziesz miał
odpuść z takim budżetem
na spokojnie uzbieraj więcej i wtedy się rozglądaj

[Barus91]

za max 5000 to nic fajnego nie kupisz
tym bardziej że piszesz o wydatkach innych - czyli na remonty itp też nie będziesz miał
odpuść z takim budżetem
na spokojnie uzbieraj więcej i wtedy się rozglądaj

Wiadomo, że za 5000 nic rewelacyjnego... Ale powoli, powoli może doprowadzi ją do odpowiedniego stanu

W tej kwocie nie ma też co za wiele wymagać. Jeśli silnik ok, i nie potłuczona z każdej strony, to już połowa sukcesu

[bocian]

a debili sieją i potem tacy robią ludziom prezenty w postaci takich aut za 5000zł w miarę dobrych tak ?

[christofe]

wedlug mnie zadna z tych trzech, jak kolega bocian mowil troche dolozyc i nabyc coś przemyślanego jeśli chcesz mieć radość z jazdy

[Barus91]

a debili sieją i potem tacy robią ludziom prezenty w postaci takich aut za 5000zł w miarę dobrych tak ?

Może i sieją...
Ja swoją poprzednią kupiłem właśnie za 5000zł (do zrobienia wspomaganie, więc trzeba było z 8 stówek doliczyć).
Fakt, że żeby mi się nią przyjemnie jeździło musiałem trochę wysprzątać, wrzuciłem skórki, poprawiłem sporo denerwujących pierdółek itp. itd. (trochę detali do dopracowania - takich 'czysto wizualnych').
Ale oprócz wspomagania (i po pewnym czasie sondy lambda - przed samą sprzedażą) nie robiłem przy niej nic.
Mało tego... W ADF we Wrocławiu przyznali, że auta (Alfy) z tak zdrowym silnikiem przy tym przebiegu (miała ok.190000km) rzadko się trafiają. Więc da się.

Za obecną dałem sporo więcej - to fakt. Ale da się czasem kupić tanio coś do dopieszczenia.

Pozdrowionka
Wojtek