Przegub odzywał by się podczas jazdy.
w mojej giulieccie też skrzypią jak jest zimno a przechodzi jej jak się dodatnie temp robią. też gdzieś przeczytałem że to norma a więc sie nie martwię
pozdrawiam
wczoraj w pracy mechanior wziął Alfa na podnośnik..
2 górne wahacze już są DEAD... ale to wiedziałem
dodatkowo, na sworzniu wahacza dolnego guma z połowy już się zsunęła i też niedługo zacznie umierać ,
a te dźwięki, które ostatnio zaobserwowałem spowodowane są wtrzepanymi poduszkami na Mc Phersonie...
tak więc... 3/4 wahacze z przodu do wymiany..
Tył na razie w normie..
Sprawa jasna, mechanik sprawdził wszystko, skrzypienie dochodzi z lewego górnego wahcza ( który sa wymienił), wahacz jes na gwaancji, zamontowany poprawnie, troche go to zaciekawiło i podzwonił, okazło się że te wahacze mają to w sobie że podczas mrozu skrzpią (skład gumy).
pozdrawiam
hehe nie trzeba byc mechanikiem by wiedziec, ze alfa lubi skrzypiec na mrozie![]()
Powiem to co juz pisałem w knajpie
Mam 147 na wielowahaczu i 166 na wielowahaczu - 166 jest cichutka nic nie skrzypi, w 147 nowe wahacze nowe gumy a skrzypi jak stara wersalka ...
Wiec po mojemu to jedynie słaba jakość materiałów - i własnie przez to pluje sobie w brode ze zostawiłem wolna reke warsztatowi co do czesci.
i ALF chwilowo przestał skrzypić. Okazało się jednak, że to nie Poduszki amora, tylko... sworzeń tyle hałasu robił. Został potraktowany powietrzem sprężonym, odrdzewiaczem i smarem i ... CISZA![]()
Witam Wszystkich.
Mam dość podobny problem przy swojej AR 156. Otóż nawet na minimalnych nierównościach strasznie skrzypi mi zawieszenie z przodu a przy skręcaniu ewidentnie coś puka (też z przodu). Dodam, że skrzypienie słychać głównie pod maską, jakby od mocowania amortyzatorów. Nie wiem co to jest więc zwracam się o pomoc. Dodam jeszcze, że wahacze górne były wymieniane latem.
Niestety ale musisz jechać, żeby Ci to sprawdzili np. do stacji diagnostycznej jeżeli nie znasz się na mechanice (tak jak ja), ja tylko ze swojego przykładu podam, że jeżeli coś u mnie skrzypiało na przodzie to były to sworznie wahaczy, a jak pukało to były to tuleje na wahaczach
. Nie znam dźwięku przedniego stabilizatora i łączników, więc w tym temacie się nie wypowiadam
A pukanie masz jak jedziesz i skręcając najedziesz na nierówność czy jak kręcisz kierownicą na sucho? Bo jeżeli na sucho to może końcówka drążka? Jak wahacz zaliczy ładne pare dziur to niestety i po roku może już być uszkodzony :/
Ostatnio edytowane przez Ziz ; 22-05-2011 o 15:42