Witam wszystkich od dwoch dni mam problem z otworzeniem mojej 159 z pilota. Dzieje sie to tylko z rana przy temperaturach ponizej 4 stopni i tylko pierwsze otwarcie musze wykonac recznie kluczykiem.
Czy ktos ma podobne problemy
Witam wszystkich od dwoch dni mam problem z otworzeniem mojej 159 z pilota. Dzieje sie to tylko z rana przy temperaturach ponizej 4 stopni i tylko pierwsze otwarcie musze wykonac recznie kluczykiem.
Czy ktos ma podobne problemy
U mnie na szczęście bangla, może coś ci zamarzło. W ogóle nie trybi? A kierunki mrugają jak otwierasz z pilota?
Nie chce mi sie wierzyc ze nikt nie ma problemów z centralnym zamkiem z pilota w 159 przy niskich temperaturach.
Prosze o odpowiedzi w tej sprawie
Ja też się podpinam do tematu. U mnie występuje to przy temp. rzędu ok -10, -15 stopni. Otwieram z kluczyka, a potem załapuje z pilota.
u mnie dzieje sie tak juz od +2 i zimniej
Może byś napisał jak się to objawia.
Otwierasz i co?
Kierunki mrugają (R.Y.D.Z.U się pytał)?
Centralny się otwiera i zaraz zamyka?
Czy kierunki mrugają a centralny nic?
na ppoczatku nie dzieje sie nic pozniej otwieram z kluczyka i od tego momentu juz wszystkie funkcje na pilocie działaja.
dopoki auto sie nie nagrzeje to jak sie gdzies zatrzymam na 5 min to znowu musze recznie otwierac
Ja u siebie miałem sytuację, że przy minusowych temp. też mi z pilota się nie otwierała. prysnąłem raz odmrażaczem do zamków i problem znikł. Przy obecnych temp. tj. -15 w nocy, z rana bez problemu się otwiera.
Ale przy próbie otwarcia drzwi z pilota przynajmniej kierunki Ci migają?
własnie nic nie miga poprostu pilot jest bez zadnych funkcji
W takim razie skłaniał bym się tu bardziej w stronę problemów z elektryką niż samą mechaniką zamka. U mnie zawsze kierunki mignęły i było albo słychać że zamek próbuje się otworzyć albo ze strony pasażera otwierał się na ułamek sekundy i ponownie zamykał.