No to od początku - chciałbym się przywitać, to mój pierwszy post na tym forum i drugi dzień zainteresowania Alfą
Przy okazji oglądania innego autka z moją Lubą w komisie Carserwis przy ul. 1-go Sierpnia w Warszawie zwróciłem uwage na ten samochód:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-147-1-6-5d-C17719971.html
Obejrzeliśmy sobie autko. Pomijając fakt, że drugi raz w życiu siedziałem w samochodzie tej marki, idea kupna właśnie Alfy bardzo mi się spodobała. Niestety ten konkretny egzemplarz ma kilka mankamentów, na które zwróciłem uwagę (a może być ich więcej, bo wielkim znawcą tematu nie jestem).
Zwróciłem uwagę na:
- po krótkiej rundce po parkingu (aku rozładowane, więc tylko parking) wyraźnie słychać było zgrzyty w przednim zawieszeniu (normalnie coś a la zardzewiały żuk)
- w kilku miejscach delikatnie wychodzi rdza (da się zrozumieć - 10 lat)
- na tylnej klapie brak oznaczeń "147" ani typu silnika (czy to oznacza przejścia wypadkowo zderzeniowe tyłu samochodu?)
- brak jednego kołpaka
- brak takiej małej okrągłej zaślepki na przednim zderzaku
- drążek zmiany biegów zmasakrowany jakby służył za kość dla psa
- wajcha do opuszczania (nie odsuwania!) siedzenia kierowcy się blokuje (jestem wysoki, więc blokada siedzenia w wysokiej pozycji od razu eliminuje sprzęt.
Mają podładować aku i wtedy będzie możliwa runda po mieście. Ogólnie silnik chodzi równo i do tego nie mam zastrzeżeń, biegi też ok. W razie zakupu auta gratis mogą zostać wymienione wachacze przednie, aku i naprawione opuszczanie siedzenia (tak przynajmniej wynikło z rozmowy po tym, jak wymieniłem w/w uwagi).
I tu moje pytanie - czy za taką cenę warto się i taki stan warto się w ogóle interesować tym konkretnym egzemplarzem? Jeśli tak, to na co zwrócić uwagę przy następnej wizycie? No i ile to tak naprawdę pali? (czytałem różne ankiety raporty dot. spalania tego modelu, ale przeraża mnie niewiarygodne 12l po mieście w części przypadków).