Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 28 z 28

Temat: 2000km - wyzwanie dla mojej 156

  1. #21
    Kosiar
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał csscss
    Kończe bo zaraz mnie poniesie , jak pomyśle jak te wszystkie Ch... dotej pory porządnych dróg w naszym kraju nie potrafili wybudować.
    hehe dokładnie , kryszak kiedyś w kabarecie dobrze powiedział to nic że Niemcy się z nas śmieją że rok budujemy 1 km autostrady no ale taka przykra prawda

  2. #22
    rebellion1
    Gość

    Domyślnie

    aha jeszcze polecam dla "spokojności" ,to tak po wschodniemu, wykup sobie assistance na zagranice koszt chyba 12 euro a w razie czego masz zapewnioną lawetę do warszatu lub naprawę plus hotel, ale skoro do tej pory śmigasz bez awaryjnie to kaliningrad zaliczysz bez wpadek. a tak poza konkursem to w większości z nas funkcjonuje stetreotyp alfy i stąd te obawy o dłuższe wyjazdy, ale poniekąt sam na to cierpie i coraz barsziej się rozczarowuje bo licznik bije a ja z ręką na sercu nie mam sie do c zego przyczepić po prostu jak dbasz tak masz czego sobie i 2szystkim życze
    dobranoc

  3. #23
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    11 2006
    Mieszka w
    Skawina/obok wsi Kraków
    Auto
    Alfa Romeo 145, 1.4T.S 1997r.
    Postów
    1,276

    Domyślnie

    Spokojnie dasz rade. Ja swoja 145 1.4 przejechalem ponad 2000 w jedna strone i dala rade bez problemu, to Twoja 156, mocniejsza i wygodniejsza nie da??)

    Aha... Jechalem na samym atlasie wiec GPS to duze udogodnienie :twisted:

  4. #24
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar alces1
    Dołączył
    07 2007
    Mieszka w
    Żegocina
    Auto
    AR 159 JTDm Ti, AR Giulietta Sport, AR Spider 3.0 V6
    Postów
    6,673

    Domyślnie no i... wróciłem:)

    Witam szanownych kolegów.
    Wróciłem właśnie z Kaliningradu. Przejechałem 1500km (troszkę mniej niż pierwotnie zakładałem) i kurcze... bez żadnych niespodzianek! Alfa oprócz tego, że jest brudna, to szła jak strzała, więc jestem zadowolony, dlatego co tu więcej mówić...
    Co do dróg. Powiem tyle, że w naszym kraju zmienia się wiele na lepsze, co rusz widać, że robią nową drogę, karczują lasy, burzą budynki, utwardzają, poszerzają, zmieniają nawierzchnię. Oczywiście cierpimy przez to w korkach, ale trochę cierpliwości, a z pewnością się opłaci.
    Gdybyście widzieli jakie drogi są w Kaliningradzie! Wyglądają jak po minach przeciwpiechotnych, tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć jak wygląda to miasto... Makabra!
    Na granicy w stronę powrotną w Bezledach spędziłem 6 godzin, mimo biznesowych przepustek i dobrej woli jednego z rosyjskich WOPistów, wszystko przez kontrabandę! Przed granicą po stronie rosyjskiej jest parking, gdzie stoją samochody osobowe i pakują głównie papierosy i to gdzie popadnie, nawet za wewnętrzne wygłuszenie klapy silnika. Tam jest inny świat, do tej pory nie mogę uwierzyć w to co zobaczyłem. Tam nikt nie przekracza prędkości, chyba, że stać go na łapówkę, albo jedzie konkretną furą, której nie zatrzyma Milicja, bo boi się, że może to jechać ktoś z "urzędasów" bądź jakiś wpływowy człowiek, co może niekorzystnie odbić się właśnie na Milicjantach. Bieda jest wielka, widać cholerny podział na bogaczy (BMW, Mercedesy, Lexusy), i tych biednych, których nawet na firanki w oknach nie stać.
    Po polskiej stronie dzięki CB radiu uniknąłem oczywiście spotkania z misiaczkami, którzy tępili za prędkość w wielu miejscach.
    Przed przekroczeniem granicy wykupiłem jeszcze ubezpieczenie obowiązkowe na samochód, które na 14 dni kosztuje 50zł.
    Po tamtej stronie wszelkiego rodzaju paliwa są o połowę tańsze niż w Polsce! Czyli - taniej się da!
    Miła niespodzianka spotkała mnie na granicy, bo kiedy wracałem jeden z celników rosyjskich powiedział: - wjeżdżaliście dzisiaj rano, tak? Ja mówię tak! On na to - poznałem po maszynie! No, Alfa to tam bardzo egzotyczny samochód, któremu wielu się przyglądało.
    To chyba tyle, wszystkim dziękuję za rady!

    Sprzedam naklejki: koniczynki QV 3D
    http://www.forum.alfaholicy.org/pozo..._dostepne.html

  5. #25
    grzelutek
    Gość

    Domyślnie

    No i widzisz.Pokochałeś,a Ona nie zawiodła. :mrgreen:

  6. #26
    Daniel156SW
    Gość

    Domyślnie

    Ja praktycznie raz w miesiącu jeżdżę w trasę średnio 2000 km i nigdy mi do głowy nie przyszło że ten samochód może stanąć

    Dodam ze stukneło już 202 000 km a auto jeździ jak nowe. Pozdrawiam i więcej wiary w nasze Alfy, bo jak dbasz tak masz i tyle.

  7. #27
    Kosiar
    Gość

    Domyślnie

    W następna taką podróż jedźmy z kolegą pokażmy egzotyczne auta skoro za takowe są uważane

  8. #28
    Daniel156SW
    Gość

    Domyślnie

    Zgadzam się. Kocham tę markę między innymi za tą egzotyczność, nic nie zastąpi tych spojrzeń ... Zazdrości ? Chyba tak..

Podobne wątki

  1. [159] Wyzwanie - centralka elektroniczna klimatyzacji (czujnik temperatury)
    Utworzone przez montoya w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 34
    Ostatni post / autor: 06-11-2019, 11:10
  2. [159] DPF w mojej 159.
    Utworzone przez bartek1204 w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 34
    Ostatni post / autor: 06-11-2014, 21:03
  3. [155] oddam tarcze przód + tył + klocki po 2000km oraz inne
    Utworzone przez Kelban w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 07-09-2010, 20:48
  4. [166] cos nie tak w mojej alfie
    Utworzone przez ronin913 w dziale 166
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 03-05-2008, 21:02

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory