W związku z podejrzeniem awarii skrzyni, o czym piszę w sąsiednim wątku, zaczynam mieć dość i zastanawiam się nad sprzedażą samochodu. Wiem, że nie sprzedam go w dobrej cenie, bo największą wadą jest wygląd zewnętrzny a o to szczególnie nie dbałem. Mechanicznie natomiast samochód jest bardzo zadbany i chodzi mi po głowie sprzedaż na części.
Z plusów to silnik 1.6 boxer po remoncie, w bardzo dobrym stanie, komplet foteli z 99r. w idealnym stanie, instalacja gazowa sekwencyjna BRC mająca niecały rok
Minusy to dużo części, które bedzie ciężko sprzedać za więcej niż w cenie złomu bo rynek tandetnych zamienników jest ogromny. Przykładowo: 2 nowe oryginalne wahacze przednie, obecnie po przebiegu może 7tys km, zregenerowany kompresor klimy, nowe chłodnice wody i klimy, sprawne lampy przednie, półosie z nowymi przegubami.
Takie rzeczy jak roczny wydech czy amortyzatory z bardzo dobrą skutecznością tłumienia to od razu przekreślam. Kupy kasy wsadzonej w nowe przewody hamulcowe też nie odzyskam.
Wiadomo, że są tu użytkownicy, którzy mają w takiej sprzedaży doświadczenie i zwłaszcza do nich kieruję pytanie ile mozna wyciągnąć z takiej operacji?