Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Temat: Problem z alternatoren 2.4 jtd

  1. #1
    Sparco123
    Gość

    Domyślnie Problem z alternatoren 2.4 jtd

    Witam, sprawa wygląda następująco. Niedawno zaczeła mi się zapalać kontrolka ładowania. Czasami świeciła się normalnie (mocnym stałym światłem) a czasami w ogóle nie świeciła. Dwa dni temu zaczęła się świecić za każdym razem, ale swieci słabo i mruga niezależnie od obrotów. Problem z tym że tak samo zachowuje się nawet na zgaszonym silniku.
    Czy czeka mnie wymiana alternatora czy może być też inna przyczyna takiego zachowania??

  2. #2
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    01 2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Auto
    156 2.5 V6 190HP 1999, 159 1.9jtdM 150KM 2006
    Postów
    1,317

    Domyślnie

    kabelek na kontrolkę ci odpadł albo nie styka gdzieś. jak świeci się lampka, jest ładowanie?

  3. #3
    Sparco123
    Gość

    Domyślnie

    na zapalonym miernik pokazuje tylko 12.6v

    ---------- Post added at 23:20 ---------- Previous post was at 20:26 ----------

    Jeśli się nie mylę to w mojej alfie 156 2.4 jtd 02.1999 jest zamontowany alternator 100A jeśli tak to czy do mojego auta pasuje alternator z silników benzynowych ???

  4. #4
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar tomito
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Kielce / Gdańsk
    Auto
    AR 156 1.8 TS 2003 benzyna | Chevrolet Tahoe 2002 5.3 V8 | W oczekiwaniu aż Stelvio stanieje...
    Postów
    471

    Domyślnie

    Z tego co kolego piszesz objawy wskazują na regulator napięcia, niestety najdroższa część. Jednak zanim go kupisz czy zlecisz naprawę warto sprawdzić także:

    1) mostek prostowniczy (diody);
    2) szczotki i pierścienie ślizgowe;
    3) stan połączeń elektrycznych od/do alternatora, przewody masowe;

    Jeśli robiłbyś już większą regenerację alternatora to możesz pokusić się o wymianę łożysk, wyczyszczenie korpusu, przyjrzeć się uzwojeniu twornika, magneśnicy, wyczyścić z brudu. Alternator z powodzeniem regenerujemy - tylko na markowych częściach! Na chińszczyźnie wystarczy że ja nauczkę miałem.

    Niestety, montaż alternatora o prądzie znamionowym < 100A u Ciebie nie jest zalecane, bo chyba masz na oku jakiś z benzyniaka, a one miewają altki o mniejszym prądzie. Może być i z benzyniaka o ile będzie taki sam
    Jedyny miarodajny wskaźnik jakości kodu jednostka WTF/min - czyli programisty dzień powszedni...
    Wielki błysk - czarny pysk czyli elektronika dzień powszedni...

  5. #5
    Sparco123
    Gość

    Domyślnie

    jeszcze tego nie sprawdziłem (nie wyjąłem alternatora) ale patrząc na informacje z epera i po przejrzeniu katalogu intercars dochodzę do wniosku że może to być alternator 100A ale jeśli tak to czy alternator z benzyny będzie ładował przy niższych obrotach (w diesel'u) bo gdzieś czytałem że może nie doładowywać z kolei katalogi mówią że alternatory 100A są takie same do diesela i benzyny

  6. #6
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar tomito
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Kielce / Gdańsk
    Auto
    AR 156 1.8 TS 2003 benzyna | Chevrolet Tahoe 2002 5.3 V8 | W oczekiwaniu aż Stelvio stanieje...
    Postów
    471

    Domyślnie

    To regulator napięcia ma czuwać nad napięciem ładowania w zależności od obciążenia przy zadanych obrotach. Nie ma dedykowanych do diesel'i czy benzyny ze względu na właściwości motoru. Mogą różnić się a) nominalnym prądem w A b) mocowaniem c) budową, producentem.

    Co do kosztów to regulator ok. 70 - 150 PLN (używany lub nowy, ja w Sienie zamontowałem używany Denso i śmiga, ale zapłaciłem za używkę 70 PLN), łożyska to coś ok. 65 PLN, kilkanaście złotych diody. Nie pamiętam ile pierścienie i szczotki. Najlepiej montować regulator firmy jakiej jest alternator, choć ja zamontowałem do alternatora "no name" regulator Denso i szafa gra.

    Uważaj co byś nie dobił akumulatora jeżdżąc, próbując uruchomić motor z niesprawnym ładowaniem, ja tak załatwiłem swój w Sienie jak padł regulator, wyładowałem go prawie na maks. Lato przejeździł bez stresu, ale na zimę padł, a powinien jeszcze bez problemu jeden sezon śmignąć.
    Ostatnio edytowane przez tomito ; 18-03-2011 o 23:25
    Jedyny miarodajny wskaźnik jakości kodu jednostka WTF/min - czyli programisty dzień powszedni...
    Wielki błysk - czarny pysk czyli elektronika dzień powszedni...

  7. #7
    Sparco123
    Gość

    Domyślnie

    Chyba w regenerację nie będę się bawił, mogę mieć inny alternator (używany) za 70 zł ze szrotu problem że mają tam tylko benzyny a z tego co mówisz to nie powinno to być problemem. Pozostaje tylko kwestia wymiany bo dostęp gorszy niż tragiczny

  8. #8
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar tomito
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Kielce / Gdańsk
    Auto
    AR 156 1.8 TS 2003 benzyna | Chevrolet Tahoe 2002 5.3 V8 | W oczekiwaniu aż Stelvio stanieje...
    Postów
    471

    Domyślnie

    Jeżeli obudowę masz całą, cały wał, uzwojenie OK, uzwojenie wzbudzenia to regeneruj! Bosch przykładowo szacuje życie alternatora na ok. 500 tyś. km! Fakt, na niemieckich drogach jego żywot może i tyle wynosi. Druga sprawa to mocowanie, niestety im niżej tym gorzej, jeszcze jak masz uszkodzoną osłonę komory silnika to altek obrywa wszystkim, a nasze drogi dość że dziurawe to do najczystszych nie należą.

    Ja bym na pewno zregenerował - i masz spokój, altek jak nowy. Zawsze regenerowałem, gdy raz kupiłem nowy (co chciałem przyoszczędzić to wziąłem "no name") to mi chiński regulator padł po roku. A w Sienie która cały czas jest użytkowana, 3 rok i używany regulator jest zamontowany, auto nie ma żadnych (odpukać) problemów z ładowaniem.

    Zrobisz sam (o ile masz chęci i czas) i wiesz co masz, spokój, szybciej kupisz kolejną Alfę niż Ci ten regenerowany altek padnie... o ile samemu czegoś się nie schrzani
    Jedyny miarodajny wskaźnik jakości kodu jednostka WTF/min - czyli programisty dzień powszedni...
    Wielki błysk - czarny pysk czyli elektronika dzień powszedni...

  9. #9
    Sparco123
    Gość

    Domyślnie

    Problem że mieszkam w Anglii a części do regeneracji dostać tu będzie bardzo ciężko za to ceny na szrotach jak ze złam a auta czasem całkiem nowe tylko rozbite

  10. #10
    Użytkownik Alfista Avatar lesio146
    Dołączył
    12 2006
    Mieszka w
    SZAMOTULY(PYRLANDIA)
    Auto
    159 JTDm ; 156 V6 Qsystem
    Postów
    4,427

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sparco123 Zobacz post
    Problem że mieszkam w Anglii a części do regeneracji dostać tu będzie bardzo ciężko za to ceny na szrotach jak ze złam a auta czasem całkiem nowe tylko rozbite
    Z tego co wiem były w dieslach montowane alternatory zarówno 120 jak i 100 A,także dwóch producentów Boscha i MagnetiMarelli.W tych drugich regulator napięcia oraz mostek prostowniczy jest taki sam jak w Fiacie Panda.
    Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 21
    Ostatni post / autor: 21-02-2015, 10:52
  2. Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 16-05-2014, 16:41
  3. Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 11-04-2014, 16:03
  4. Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 17-03-2014, 18:18
  5. Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 04-09-2012, 18:25

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory