zlot_e myśli alfoholików

[HyenaHF]

trafiłem w wątek zlotu w Piotrkowie Tryb. i mnie wmurowało

"nie mam sobie równych na trasie" - prawdziwy Alfaholik (w wywiadzie dla TVP Łódź)
"Właśnie to jest prawdziwy Alfoholik"
"Dajcie spokój. Nie ważne kto co mówi i co robi. Ważne czym jeździ."
"W każdym razie jeździ bella i należy mu się szacun"

ciekawie, proszę państwa, jak coś jeszcze znajdę to nie omieszkam dorzucić

[bimsky]

Tylko wyłazi hipokryzja panująca na tym forum, nic więcej.

[saroo]

Tylko wyłazi hipokryzja panująca na tym forum, nic więcej.

Nie mierz wszystkich jedną miarą

[bimsky]

Nie mierz wszystkich jedną miarą

SPokojnie, znam też osoby godne uwagi, a tych kilka 'rodzynów' nie wpływa na moją opinię o nich. Wyobraźcie sobie reakcje na taki tekst właściciela bmw/vw/innej hondy.

[HyenaHF]

"podjarany jest tym co ma i już ja mu tam zazdroszczę bo go stać"

ciekawe czego tu zazdrościć, że go stać na na nadymanie się przed kamerą?
całemu gronu wystawił niezłe świadectwo...

[amoook]

Nie oszukujmy się ale dla przeciętnego widza TVP, po obejrzeniu tego, właściciele Alf to zarozumiali kierowcy podkreślający na każdym kroku moc swoich samochodów. Stąd moje krytyczne podejście do tego człowieka

[aniol_jojo]

Ja nie podkreślałem nigdy mocy silnika, po miesiącu posiadania/użytkowania marzy mi się v6 A tak na poważnie, są różni ludzie i właściwie nie ma co się dziwić

[bimsky]

Nie oszukujmy się ale dla przeciętnego widza TVP, po obejrzeniu tego, właściciele Alf to zarozumiali kierowcy podkreślający na każdym kroku moc swoich samochodów. Stąd moje krytyczne podejście do tego człowieka

http://www.forum.alfaholicy.org/pols...alskim-57.html
Widać są tacy, którzy wcale tak nie myślą, a wręcz przeciwnie, zazdroszczą mu. A może po prostu modne jest bycie w opozycji do tego, co napisze taki jeden...? Who cares.

[amoook]

Takie zachowania podkreślają tylko to, że zakup Alfy nie zmienia mentalności człowieka i sposobu patrzenia na świat.
Sami wiecie, że są ludzie na poziomie i wykształceni z wioch zabitych dechami, a wieśniaków z Warszawy nie brakuje...

[Cesar 156]

a wieśniaków z Warszawy nie brakuje...

Widocznie przyjechali z wioch zabitych dechami. Nie mierz kolego wszystkich jedną miarą.