[156] Piski lewy przód, prośba o pomoc.

[Magik]

Witam Kolegów.
Piszczy mi coś nieustannie po lewej stronie z przodu. Piski występują zaraz po odpaleniu samochodu, przy zgaszeniu, podczas postoju, podczas jazdy. Są nieregularne, czasami są - czasami nie występują w ogóle. Nie ma znaczenia czy silnik jest zimny czy nagrzany. Jak czasami uruchomi się bez pisku, to dodając gazu lub wciskając sprzęgło pisk się pojawia.
Ostatnio nawet zaczęło mocno piszczeć przy skręcaniu kierownicą w lewo - tylko w lewo. Przy skręcaniu w prawo nie piszczy.
Sprawdziłem hamulce, wszystko w porządku - zresztą piszczy też podczas postoju, więc hamulce odpadają.
Czy ktoś z Was Koledzy ma jakiś pomysł, co to może być?
Jest to niesamowicie irytujące.

[dafi1985]

A czy potrafisz dokładnie zlokalizować miejsce z którego piszczy? Bo może to turbina ma nieodpowiednie smarowanie podczas niskich obrotów i w ten sposób prosi o pomoc...

[Magik]

właśnie nie bardzo można to zlokalizować.
Najbardziej słyszalny jest on podczas jazdy, a na postoju popiskuje, ale tak, że nie jestem w stanie usłyszeć i dokładnie zlokalizować.
A jak sprawdzić smarowanie turbiny?
Ściągnąć rurę turbo-IC i pomiziać palcem w środku? Czuć, że jest tam olej, w sensie nie jakaś ogromna ilość, ale ścianki są śliskie od oleju.

[dafi1985]

A kiedy ostatnio wymieniałeś olej?

[zieloo007]

może koło pasowe...

[Magik]

Olej przed zimą wymiana była. A to ma jakiś wpływ na piski? Pytam poważnie, bo nie wiem.
Koło nie, bo po drugiej stronie jest

[dafi1985]

Olej przed zimą wymiana była. A to ma jakiś wpływ na piski? Pytam poważnie, bo nie wiem.

Olej i jego jakość/ lepkość ma ogromny wpływ na smarowanie turbiny, stąd takie pytanie.

[Magik]

Ok, dzieki.
Sprawdzę to smarowanie.
Czy to czasami nie z turbiny.
Ale chyba nie :/

[tomek_murawski]

A co ma turbo do pisków? Tym bardziej, że kolega wspomniał o wyraźnych piskach przy skręcaniu kierownicą w lewo... Warto by było w tym przypadku sprawdzić wspomaganie, maglownicę. Pozdrawiam

[Magik]

Sprawdzałem poziom płynu wspomagania przed dłuższa trasą. Płynu nie ubywa.
Rozkręciłem również osłony na maglownicy, chcąc sprawdzić, czy nie ma jakichś wycieków.
Wszędzie sucho, bez luzów i stuków (miałem wymieniany magiel, więc wiem jak to potrafi stukać, widziałem jaki był wyciek).
Czy jest możliwym, aby tak piskał intercooler?
Jak wczoraj nasłuchiwałem, to właśnie tak jakby piszczalo z intercoolera.
Sprawdziłem na kompie ciśnienie doładowania i wskazanie nie odbiega od "zapotrzebowania", czyli nieszczelności nie będzie raczej.
Już nie wiem.
Zastanawiam się nad sprzęgłem, może ono piszczy - docisk, tarcza już zdarta?
Sprzęgło bierze w połowie, nie ma szarpania, no wręcz chodzi idealnie.
Zauważyłem, że dolna poduszka (ta od łapy skrzyni na sankach) ma jakieś dziwne położenie - rozkręciłem, wyciągnąłem - nie jest nigdzie pęknięta, uszkodzona.
Ale pytanie jest, czy dolna poduszka może powodować jakieś ułożenie skrzyni, że "coś tam nie jest halo" i powoduje piski?