Ostatnio edytowane przez Jabolek ; 03-04-2011 o 01:21
Fabrycznie są zintegrowane, a jeśli chce się dołożyć później to taki sam kłopot jak wszystkie inne opcje przechodzące przez bodycompa-ASO nie mają narzędzi do ich aktywacji. Tak więc montowane są całkiem niezależne urządzenia jakich pełno na allegro
Montowanie wyświetlacza z tyłu to iście na łatwiznę jak się nie chce kabli przez całe auta ciągnąć
Kumpel ma na podszybiu ale paradoksalnie nie przed stroną tylko w rogu od strony pasażera-i to nawet się sprawdza jak jednak mimo wszystko człowiek chce zerknąć do tyłu. Fajnym miejscem byłoby nad lusterkiem wstecznym ale jest tam wyświetlacz pasów.
No i są też lusterka z wyświetlaczami widocznymi tylko po włączeniu.
I ciekawostka- w toyocie jest buzzer słyszalny również na zewnątrz auta
Ostatnio edytowane przez metan ; 04-04-2011 o 22:17
Chyba jednak trzeszczy mi tylna kanapa, nie poszycie drzwi, bo trochę pojeździłem ze złożoną oraz z maksymalnie przesuniętym i odchylonym siedzeniem pasażera, no i teraz trzeszczy mniej. Czyli wydaje się, że problem leży gdzieś tu - albo tył albo siedzenie obok.
A teraz pytanie - są tam jakieś śruby, luźne elementy, powierzchnie, które mogą o siebie ocierać? Gdzieś czytałem, że ktoś z was dokręcał coś przy siedziskach z tyłu? Dzięki z góry za wszelkie sugestie.
Ach, tylną półkę i styropian we wnęce koła zapasowego już sprawdzałem, to (raczej) nie to.
To podobnie jak u mnie tym bardziej ze głowę dałbym sobie uciąć ze w tych trzaskach słyszę tez odgłosy skory ( w sensie ze to coś obija się o skórzana powierzchnie) sam nie dojdą co to muszę zabrać pasażera![]()
Nie wiem jakie macie te trzaski ale u mnie są do wymiany poduszki tylnych amortyzatorów , czyli te tak zwane trzaskające się konserwy w bagażniku, zamówiłem już to w ASO ale czy to pomorze to się dopiero okaże .
Prosty sposób na sprawdzenie to poprosić kogoś żeby was przewiózł a wy w tym czasie wkładacie przez uchyloną kanapę rękę w miejsce mocowania amortyzatora ,
u mnie dosłownie jest wyczuwalne bicie i luz na tej dużej metalowej podkładce .
To raczej nie zawieszenie - właśnie ocierające się powierzchnie, jak pisze kolega wyżej. Raczej wewnątrz auta, niż na zewnątrz. Na pewno gdzieś czytałem o kimś dokręcającym mocowanie tylnej kanapy. W sobotę wezmę swoją magiczną skrzyneczkę z narzędziami i będę diagnozował...
Ja kiedys myslalem ze mi tez cos w drzwiach trzeszczy...szukalem winy w plastikach i reszczcie....a tak naprawde to byly uszczelki...nawet sie nie spodziewalem...wystarczylo popryskac dokladnie silikonem w sprayu (ja wszystkie popryskalem i tez w srodku uszczelki przez te male otwory bo w srodku ona sie wlasnie kleila i dawala takie zgrzyty) i najgorsze zgrzyty i trzaski przestaly juz mi dokuczac. Zapadla CISZA w JULCE![]()
Ostatnio edytowane przez Jabolek ; 06-04-2011 o 17:42
O uszczelkach tez już ktoś wcześniej pisał .... Kur ze może to i to![]()
Po dłuższym okresie okresie prób ze źle wchodzącym pierwszym biegiem (niezależnie czy był włączony s&s, czy też wyłączony) pojechałem z tym problemem do ASO. Okazało się, że niestety skrzynia jest do roboty, a części synchronizatora pierwszego biegu trzeba sprowadzić z Włoch ( jestem już drugim klientem, który czeka na dostawę). Ponoć jest to przypadłość " wieku dziecięcego" Julki. Przy okazji potwierdzono, że przednie światła przeciwmgielne ( ślady korozji na obwódce) są również do wymiany. Nie licząc tych problemów, to JUlka jest całkiem OK.
Ja myslalem ze zwariuje od klejacych-trzeszczacych uszczelek. Bylem w servisie i tez chcieli drzwi sprawdzac.... a potem przypadkiem wycieralem uszczelki i kurde ten sam efekt jak podczas jazdy. To bylo bardzo glosne nawet! Sprobuj podotykac i uslyszysz czy ci sie kleja. Wyobraz sobie ze mi prawie wszystkie uszczelki sie kleily - niewyobrazalny halas![]()