Witam,
Podczas wjeżdżania na podwórko zauważyłem, że prawy kierunkowskaz pali się ciągłym światłem.
Zaparkowałem, zgasiłem światła, wyłączyłem silnik, wyciągnąłem kluczyki ze stacyjki i postanowiłem sprawdzić czy problem nadal istnieje. Ku mojemu zdziwieniu do świecącego kierunkowskazu dołączyły światła mijania. Postanowiłem odpiąć akumulator. Tak się zastanawiam jak to naprawić.
Może ktoś z was ma jakiś pomysł?
Pozdrawiam i dziękuje za pomoc
Jarek