tylne tarcze są tk małe, że i tak słabo to widać czy są nacinane czy nie![]()
tylne tarcze są tk małe, że i tak słabo to widać czy są nacinane czy nie![]()
Ostatnio edytowane przez b.pawelek ; 01-05-2011 o 12:08
planuje wymiane tarcz przenich i klocków bo zrobił mi się już na tarczy ładny rancik...
co polecacie taniego i miare solidnego? nie oczekuje że bede wbijał zeby przy hamowaniu, ale żeby było solidnie.
rocznik grudzień 156, czy nie powinniem mieć już tarcz wentylowanych??
Ja niedawno wymieniłem tarcze na Mikody GT i klocki TRW n aledrogo chodzą takie zestawy za całkiem przystępną cenę. Jak narazie jestem zadowolony a zrobiłem ok 1000km.
Też właśnie jestem na etapie poszukiwań tarcz i klocków ale zupełnie nie wiem co wybrać na dzień dzisiejszy zastanawiam się miedzy:
Brembo MAX + Ferodo Premiere
ATE PowerDisc + klocki ATE
i Mikoda GT + klocki TRW lub MINTEX
o ile na temat Mikoda + TRW można sporo poszukać u nas na forum to na temat pozostałych jest niewiele. Może ma ktoś u siebie Brembo MAX lub ATE PD i mógłby coś o nich napisać? Szukam jakiegoś skutecznego w miare taniego zestawu. Nie interesuje mnie czy klocki się szybko zużyją czy też będą pylić dla mnie ma to dobrze hamować i nie kosztować tyle co zestaw AP![]()
Ostatnio edytowane przez Pływak ; 27-06-2011 o 20:12
Ja mam zamiar niedługo założyć Mikody nacinane i nawiercane, w połączeniu z z Ferodo Premierami na przód, bo coś za słabo hamuje, jak na mój gust, to raczej sprawdzony zestaw
A przypadkiem do hamowanie nie potrzeba powierzchni trących a nie paru dziurek w tarczach?
Włoski geniusz, włoska technologia, włoska pasja.
Powiem tak- 3 hamowania ze 160 i teraz zestaw standardowy plus klocki Zimmermann nie wyrabiają i zaczynają popiskiwać i skuteczność spada. Podstawowa rzecz to po co są te nacięcia i dziurki, dziurki są od chłodzenia tarcz, a nacięcia od czyszczenia klocków z pyłu i to działa, u ojca w skodzie jak latałem założyłem taki zestaw jak tu chcę włożyć i staje lepiej od Alfy z setki niestety. A powierzchnia jest ważna z tym że trzeba to chłodzić, standardowe pełne tarcze niestety za bardzo z tym sobie rady nie dają w każdym samochodzie
Panowie, powoli acz nieublagalnie, zbliza sie moment kiedy obecne hamulce dokonaja swojego zywota.
Trzeba sie zaczac rozgladac za czyms nowym. I tutaj pojawia sie pytanie co wybrac?
Mam dosyc specyficzny styl jazdy - staram sie jak najmniej uzywac hamulca. Zawsze hamuje silnikiem, uzycie hamulca opozniam mozliwie najbardziej jak sie da, czesto okazuje sie, ze wcale nie musze go uzywac. Raczej nie zagrzewam hamulcow, ale jak juz wpakuje ten pedal w podloge to chce czuc, ze dziala bo juz nie mam wielkiego pola manewru
Pylenie nie ma dla mnie znaczenia - klocki moga wywalac worki pylu na kola - byle dzialaly jak bede tego oczekiwal! Na specjalnej zywotnosci tez mi nie zalezy - oszczedzam klocki redukujac ilosc hamowan, wiec moga sie zuzywac jak juz ich uzywam.
Co wybrac w takiej sytuacji?
Dużo ludzi poleca klocki TRW. Cena/jakość wypada dość dobrze.