jezeli mozesz to zrob pomiar z jednym przewodem wypietym a najlepiej z dwoma a z wlozona wtyka
jezeli mozesz to zrob pomiar z jednym przewodem wypietym a najlepiej z dwoma a z wlozona wtyka
Pomiary robiłem z włożoną wtyką do kompa i z wypiętą wtyczka od sondy. Na przewodach między sondą a kompem na pewno nie ma zwarcia.
No nic, poszukam szpeca od tych rzeczy i jak się uporam to napisze tutaj.
Kolego, a na dobry zakres masz ustawiony ten miernik? To nie jest automat i może popełniłeś ten banalny błąd?
No oczywiście. Miernik jest dobry i dokładny.
No i jest jakieś rozwiązanie? Co ustaliłeś?
Jeszcze nic, najpierw wymienie wariator i później jadę na kompa
I pojechałem w końcu na kompa do ASO (Auto-Res Rzeszów). Jedyny błąd jaki został zdiagnozowany to właśnie sonda lambda - brak jakiejkolwiek reakcji. Diagnosta mówił, że nie możliwe jest żeby coś w kompie było nie tak i na 100% wina sondy.
Chciałbym sprawdzić u siebie działanie sondy lambda. Moja sonda posiada 3 przewody (wyjścia): czarny, czerwony i biały. Czytając poprzenie posty doszedłem do wniosku, że musiałbym po wcześniejszym rozgrzaniu silnika (5-10 min.) wypiąć kostkę sondy i podłączyć jedną końcówkę woltomierza pradu stałego do przewodu sygnałowego tj. czarnego przewodu (bo biały i czerwony to najprawdopodobniej grzałka) drugą natomiast do masy lub poprostu bieguna ujemnego akumulatora. Czy dobrze myslę? Wiem, że napięcie powinno oscylować w granicach 0,1-0.9 V. Czy wyższym obrotom silnika odpowiadają wyższe napięcia czy na odwrót tj. przy jakich obrotach na sondzie powinno pojawić się napiecie 0,1 V a przy jakich 0,9 V?
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
ja takze chcialem sie spytac, czy sonde podpinajac do miernika trzeba odlaczyc?
absolutnie nie.wpinasz sie w kostke przy pomocy np.agrafki.Napisał georgeous
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.