88*C to otwarcie Verneta- Nie zgodzę się z faktem że do JTD Behr jest tylko dedykowany.
Sam posiadam Verneta od roku i 45tyś przeleciał bez zająknięcia.
88*C to otwarcie Verneta- Nie zgodzę się z faktem że do JTD Behr jest tylko dedykowany.
Sam posiadam Verneta od roku i 45tyś przeleciał bez zająknięcia.
ja juz mam zalozonego Verneta - wrazenia
- jakby szybciej pozwalal na nagrzewanie sie silnika - ale to tylko moje wrazenie
- nie podlaczalem jeszcze kompa ale wskaznik praktycznie dochodzi do 90 st. i chyba wtedy juz powoli popuszcza rura do chlodnicy, dzis w czasie jazdy zaobserwowalem wlasnie ten slawny "skok wskaznika" - czy to dobrze czy to zle nie wiem - skok ten swiadczy o dosyc agresywnym otwieraniu sie termostatu - u mnie z 90 spadlo nagle na 75 i potem powoli znowu na 90
- nie zaobserwowalem jeszcze wlaczania sie wentylatora chlodnicy - kiedys z ciekawosci sam sprawdze
ale wracajac do spalania - dalej mam kolosalne
30 km przejechanych i chyba z 10 litrow pociagnal
- narazie auto stawiam i dalej badam - kolejny pomiar proba przelewowa
- wczoraj grzalem auto na nowym termostacie aby zobaczyc czy nigdzie nie cieknie - grzalem chyba z 20 minut wskaznik nie pokazal ze zuzywam paliwo - kreska prawie wogole nie drgnela no moze z 1 litr bym tam wypatrzyl
- zdaje mi sie ze auto jest zamulone - na wolnych nie czuc tego ciagu do przodu, dopiero jak sie przygazuje powyzej 2500 obrotow to czuc powera
- egr odslepilem gdzyz chcialem miec problem z masami z glowy ale widze ze to ciagle nie to
- parametry nie wskazuja na zadna awarie wszystko praktycznie w normie - masy tylko szaleja jak egr dochodzi do 1%
Tak sie zastanawiam jaki jeszcze element moze decydowac o spalaniu i dawkowaniu paliwa.
I czy to co podaje komputer to jest dawka ktora trafia do wtrysku czy tez lejacy wtrysk jeszcze wiecej pobierze czego komp nie pokaze.
ok powoli chyba zaczynam byc w domu
Zmienilem filtr powitrza bo byl strasznie zawalony
Podlaczylem kompa - w sumie nic ciekawego przetestowalem sobie te akutatory - fajna zabawa jak wskaznik od temp lata jak oszalaly (test tego wskaznika)
Obserwuje i obserwuje i tak mi cos ta wartosc ilosc ogolna gazolu skacze to raz w dol raz w gore - masy patrze sa w porzadku, no i wlaczylem sobie jeden wskaznik a mianowicie napiecie przeplywomierza - a te jak skubane na wolnych obrotach skacze jak durne - w przedziale 1,2 V do 2,2 V - masy idealnie sie zgadzaja , po przegazowaniu tak samo no i wszystko wskazuje ze to jednak przeplywka jest zrabana mimo ze info o masie powietrza jest idealne.
Tak naprawde teraz trzebaby porownac to z kims kto ma gut spalanie - niech ktos podlaczy kompa i zerknie czy u niego napiecie przeplywki tez tak napierdziela jak szalone
Na wykresach widac ze ta dawka paliwa dokladnie nadaża za napieciem z przeplywki a jak ta szaleje w takim zakresie to juz wszystko jasne.......... raczej jasne .............
podlaczylem inna przeplywke - to samo
napiecie przeplywki wariuje na wolnych obrotach - przeplywka uzywana takze pewnosci co do jej prawidlowego dzialania to nie ma