Zamówienia na MiTo TCT wstrzymane do 20.05

[Imć]

no coz, moja "subiektywna" opinia o samochodzie mito ma na celu wywołanie refleksji u potencjalnych nabywców

Poza treścią opinii liczy się też forma Skoro teraz rozmawiamy merytorycznie, oto i moja odpowiedź:

PLUSY -ładne auto -przestronne, miejsca jest naprawde duzo mimo skromnej zewnętrzności -dobra jakość wykonania oraz uzytych materiałów (choć odkryłem ze plastiki te twarde nie te "węglowe" są dokładnie takie jak krzesło z ikea na ktorym własnie siedze, nie zeby to był minus, raczej swiadczy to o globalizacji) -moze być ekonomiczne o ile trafnie ocenimy potrzeby co do wersji silnikowej

Zgadzam się.

-silniki (ale tylko połowa z nich, czyli 1,6jtd-najlepszy wybor, 1,3jtd-bardzo dobry wybor, 1,4 tb 120hp i 150hp z początku produkcji-dobre wybory)

Nie zgadzam się. 1.3JTDm to nie jest dobry wybór, użytkowałem taki silnik przez 50kkm i nie mogę go polecić z czystym sumieniem. 1.6 JTDm byłby dobry gdyby nie efekt proECOmanii i DPF. 1.4TB bardzo dobre silniki ale MultiAiry jeszcze lepsze, bo mniej trzęsą budą i są ekonomiczniejsze. W swoim wyborze głównie szukałem silnika benzynowego, oczywiście, miałem też do wyboru diesle, ale ponieważ przez ostatnie lata użytkuję głownie diesle, więc po sumarycznym przebiegu 150kkm w ostatnich dwóch samochodach wolę benzynę, szczególnie, że samochód będzie jeździć maksymalnie 40km dziennie na zróżnicowanych trasach. Zimą - koszmar! Teraz mi się 1.9 JTDm 8v nagrzewa po 8km.

MINUSY -silniki - aktualnie w ofercie tylko multiairy i jeden mały diesel,

Multiair nie minus, to plus. Inaczej bym patrzył poważnie w kierunku TSI. Multiair zapewne będzie palić ok litra więcej niż moje 1.9 JTDm. O pół litra więcej paliło Mito TCT którym jezdziłem przez parę dni. Na taką różnicę w kosztach to mnie stać. Może się okazać, że nawet noPB będzie tańsze, bo naprawa diesli jest trochę droższa, przeglądy też, zakładam, że DPF sie nie posypie, bo wtedy to jednoznacznie noPB tańsze.

-polityka producenta wyciągania od klienta pieniedzy w zamian za gorsze produkty, mam tu na mysli multiairy, otorz poprzednie silniki zastąpiono własnie multiairami ktore sa drozsze, maja mniejsze mozliwosci np zagazowania oraz miniejsza moc, natomiast ceny sa wyzsze niz były 2-3lata wstecz),

Moc jest wyższa, 120->135, 155->170, czy coś mi umknęło? LPG dziękuję. Nie wyobrażam sobie posiadać bojlera w bagażniku. Może i LPG jest ekonomiczniejsze niż jazda na noPB, ale moje Feng Shui było by tym zakłócone. LPG może i mógłbym kupic jakby było zakładane w fabryce i nie zajmowało by bagażnika. Poza tym LPG do Alfy? Nie... nie... nie i jeszcze raz nie.

-chu....we siedzenia, nie wazne czy sport czy czy nie sport, nie ma roznicy, jest twardo, niezbyt wygodnie

Mam identyczne w Grande Punto Sport, dla mnie to plus, wygodniejsze są niż w Julce.

-głośno wewnątrz bo tłumik

Nie zauważyłem tego w Mito TCT którym jeździłem. Napewno będzie ciszej niż w 1.9 JTDm

-ubogie propozycje wyposarzenia, własciwie dwie tylko prog... i dist.... za stany posrednie trzeba płacic słono

Tak, wersje wyposażenia IMHO powinny być lepiej dobrane. Brak Blue&Me w Distinctive? To ja miałem Blue&Me w Grande w standardzie!

-zbędne udogodnienia typu tct lub szklane dachy drenujące kieszenie nieświadomych klientów (zawsze nalezy wybrac lepszy motor niz tego typu cuda)

Cóż. Dla mnie automat dwusprzęgłowy był głównym kryterium wyboru. Automat + mały benzynowy silnik to się dla mnie głównie liczyło. Mito spełnia to doskonale. Nie kupię samochodu bez automatu.

-spadające przewody od spryskiwaczy

Zdarza się też w GP.

czy "pęczniejące" obramowki świateł,

Tego nie ma w GP...

trzeszczace fotele

Jest w GP, ale mam na to patent i nie trzeszczą

, skrzynie biegów itp

W GP po 20kkm działa cudnie... Przed 20kkm czasem bywały problemy. Teraz mam 83kkm i skrzynka w GP jest jedną z jego zalet.

reasumując - moja prywatna opinia jest taka ze lepiej, korzystniej jest poszukac mito z roku 2008-2009, bedzie połowe taniej, lepiej, oszczedniej pozdrawiam

Jak mam wydać pieniądze to musi mi zakup odpowiadać w 100%. Inaczej nie kupię. I nie mówię używanym nie, ale wolę nowe. Szczególnie, jeżeli mieszczę się w budżecie, a tak jest z Mito.

co do samochodów ktorymi jezdzilem

Na zakończenie, Mito nie było jednym z samochodów które miałem do wyboru, ale wygrało, bo jak wspomniałem, miało mały benzynowy silnik i odpycha się porównywalnie do mojego GP Sport. Leon ma 1.8 TSI jako najmniejszy występujący z DSG, Ibiza to Cinquecento w środku, brzydal... Yeti ma silnik 1.2 TSI ale sorry, to stoi a nie jedzie. Superb jednak poza moim budżetem. Inne w ogóle nie wchodziły w grę bo brzydale... Octavia, Fabia czy inne VAGi... Come on!!! A Alfa to Alfa. Obok Leona FR najbardziej mi się podoba Mito bardziej od Julki. Nie potrzebuję samochodu na najbliższe 3 lata większego niż 2 osobowego. Pozdr!

[jjokocha]

1. Mogę się zgodzić z tym, że ktoś jest nieufny wobec nagród, że trzeba poczekać 2-3 lata, ale z osobistą oceną zmiany "z lepszego na gorsze" na podstawie własnej tylko opinii, której istotnym elementem jest ocena możliwości zagazowanie już niekoniecznie.
2. Ponieważ Alfa Romeo to auto sportowe (no, może raczej o skromnym zacięciu sportowym w chwili obecnej) - w Maserati nie ma diesli, w Ferrari nie ma diesli, w Lamborghini nie ma diesli, w Pagani nie ma diesli; diesle to ŻADNA tradycja w firmie, która ma 100 lat, a pierwszym dieslem w autach osobowych skalała się w roku 1976, po 66 latach działalności... Bądźmy szczerzy, do Alfy Romeo pasują silniki więcej niż 4-cylindrowe napędzane benzyną (to dlatego w ostatnich wersjach GTA - 147 i 156 - lądowało V6, a w 8C wylądowało V8). To, co się odbywa w tej chwili to zarzynanie tradycji i utrata osobowości marki. Po co mam kupować Alfę w dieslu, skoro Fiat jest tańszy?
3. Podałem przykłady bezpośredniej konkurencji dla MiTo. Moim zdaniem, przynajmniej w Giulietcie wersje wyposażenia + pakiety sprawdzają się świetnie.
4. Wszystko OK, ale dlaczego nazywać możliwość wyboru MINUSEM?

dotykamy powoli ale jednak sedna materii
otorz firma od tych kilku czy kilkunastau lat gdzie pojść, i wydaje sie ze "sport" został juz pogrzebany, konkurencja jest o 3 długości w tej dziedzinie natomist alfa zmierza w kierunku "pospolstwa" (nie chce tu nikogo urazic) ktore to żyje przeszłością, często juz bardzo odległą, gadanie o sporcie w kontekscie multiarów nawet biorąc pod uwage qv jest moim zdaniem naduzyciem,
natomist era lat 90tych z rewelacyjnym dieslem została niewykorzystana, czego dowodem jest rozsprzedanie technologii ktorą potem wykorzystali inni z wielkim sukcesem
pojscie tą drogą było by strzałem w sedno-produkcja ekonomicznych, wytrzymałych, dających przyjemność aut z pięknym desingnem (to ostatnie co zostało w marce)
moja krytyka multiarow wynika z prostego faktu ze nie są ekonomiczne i mają słabe lub przeciętne osiągi, w zaleznosci czy tb czy nie, wg producenta miały być ekonomiczne i ekologiczne a takie nie są, tzn mozna spalic 4,5l czego sam doswiadczylem ale co to za jechanie? prace nad tym trwały pewnie juz od dawna w czasie gdy ropa była po 20-30$/barrel a potem jak juz sie zmieniło a silnik był gotowy to coz pozstało, opłacić zurnalistow sowicie i sprzedawać (a zapewniam cie ze w dzisejszym swiecie jest to praktyka bardzo powszechna we wszystkich dziedzinach)
byc moze w przyszłości po dalszych modyfikacjach bedzie to technologia porządana ???

te wszystkie SPORTOWE marki ktore wymieniłeś mają benzyny bo są SPORTOWE, w 8C jest silnik od maserati i fajnie

w sprawie szczerości jak napisałes co pasuje do alfy to niestety, tak masz racje takie pasują ale co zrobi berluskonik z tysiacami zwolnionymi z fabryki gdy bedzie sie sprzedawac 20-50k sztuk takich fajnych alf??

co do twojej giulietty to nie mam pojecia bo jej nie mam, nie wiem co tam sie sprawdz a co nie, jedynie co wiem to to ze tez nie jest wygodnie, raczej fiatowsko w srodku choc na zewsnątrz przepięknie (i tez gdybym sie decydował na wydanie 70k to bym w to wszedł)

mozliwość wyboru nazywam minusem bo drenuje kieszenie, co firma bezczelnie wykorzystuje nie propunując tzw value for money, tylko raczej troszczke value for big money


nie chce krytykowac produktu mito lub giulietta jako całości tylko producenta ktory zabawia sie ze swoimi wyznawcami w grę ktorą bym nazwał "wycisnij frajera do końca" ale to chyba takie czasy niestety i szkoda ze taka firma z 100 letnią tradycją wali bezczelnie w ch.....

[radosuaf]

Pytanie tylko, czy firma powinna się odbijać od tych dolin, do których zmierza (po cholerę robić trochę ładniejszego Fiata?), czy raczej powinna wrócić na swoje miejsce, czyli w okolice BMW. Alfy Romeo nigdy nie były ekonomiczne, to nie jest założenie marki, jak ktoś chce mieć ekonomicznie, to może kupić sobie Pandę. Ekonomicznie, wygodnie, ładnie itp. jest w Seatach i VW się zastanawia, jak tę markę spuścić i podmienić na Alfę. Bo samochodów ekonomicznych jest w Europie całe mnóstwo.
Z drugiej strony Aston Martin robi auta z silnikami V12 i nikt się nie pyta, ile to pali i czy można gazować... Alfa powinna zacząć od wprowadzenia konkretnych, pięknie brzmiących silników (bo MA czy TBi ciężko nazwać ryczącymi motorami), niekoniecznie jakoś super mocnych, ale np. V6 i odelżeniu aut, jak to robi w przypadku 4C (szkoda tylko, że to fajne autko będzie wyposażone w 4-cylindrowy motorek do napędzania rodzinnych hatchbacków), a potem skupić się na wyszlifowaniu jakościowym aut. Ale jeśli to ma być "nieco lepszy Fiat', to pewnie czegoś takiego już się nie doczekamy.

[Adalbrecht]

Bardzo miło jest przeczytać kilka postów, które wnoszą coś pożytecznego i są pomocne w wyborze auta - gratuluję! Swoje trzy grosze wtrącę wieczorem.

[Imć]

Pytanie tylko, czy firma powinna się odbijać od tych dolin, do których zmierza (po cholerę robić trochę ładniejszego Fiata?), czy raczej powinna wrócić na swoje miejsce, czyli w okolice BMW.

I tak i nie. Alfa jest ciągle w okolicy BMW, tak jest postrzegana, ale jeżeli w ofercie będa tylko Julka i Mito to nie będzie tak postrzegana. Muminy są fajne. Ale np Brery nie kupił bym gdyby była w ofercie, mimo, że w kolejności sympatii wśród wszystkich wozów plasuje się zaraz za 8C. Nie potrzebuję takiego pojazdu, a patrząc na ceny paliwa w EU po prostu by mi żal było kasy. Jak będę mieszkać w USA na stare lata to wtedy sobie kupię 8C Dla mnie posiadanie bardziej przystępnych cenowo modeli które nie palą dużo jest plusem dla Alfy a nie minusem. Poza tym marka Premium kojarzy mi się także z komfortem (wygoda, wyposażenie, jeżeli nie standardowe to opcjonalne), a nie tylko z osiągami. A co do sportowych wozów, to nie wiem jak dla Was, ale dla mnie sportowy to taki który ma poniżej 6s do 100. A najlepiej, żeby się mieścił w 4s. Jak dużo takich samochodów jeżdzi po naszych ulicach? I ile z nich można kupić za normalne pieniądze? I ile z tych samochodów będzie wymagać specjalnego garażu, bo "sąsiad" w imię zawiści przejedzie po lakierze śrubokrętem, albo ktoś na ulicy koszykiem wjedzie? Pamiętając moją parogodzinną w sumie przygodę z F430 i R8 nie chciałbym mieć żadnego z tych samochodów w PL. Nie wiem jak gdzie indziej w EU, bo tak naprawdę poza PL byłem głownie tylko za oceanem. Wolę Muminka z Multiairem, TCT, Bose i wygodnym podłokietnikiem...

[radosuaf]

A co do sportowych wozów, to nie wiem jak dla Was, ale dla mnie sportowy to taki który ma poniżej 6s do 100. A najlepiej, żeby się mieścił w 4s.

A dla mnie to taki, który jest szybki w zakrętach .

[jjokocha]

własnie slucham tok fm i panowie balkan i paruszewski omawiają wyniki engine of the year ktory to wygrał fijat z produktem o nzawie twinair 0,9l - to jest to smo co multiar tylko 2 cylindrowy, moc 80hp, turbinka,
masakrują ten wynalazek za spalanie 8-9l, głośną prace, słabe osiągi - wszystkie grzechy starszego brata 1,4 multiair

[duke75]

A ja mam Diesla 1.6 i jestem zachwycony. Oczywiście wolałbym benzynkę ale te diesle są tak kulturalne,że już miałem kilka niedowierzających,że to "ropniak" po dźwieku. Robię dużo km-ów i już gdzięś zapodałem obliczenia,że rocznie oszczędzam kilka tysiaków na paliwie. A nastepna alfę chciałbym kupić w 6 garnuszkach. Mam nadzieję,że Giulia dostanie fajną szóstkę i w miarę ekonomiczną. Dla przykładu: mam kolegę w pracy, który upala S5 4.2 V8 quattro (354KM) i ostatnio zrobił trasę ok. 250 km, średnia prędk. 70 km/h a na 30 kilometrowym docinku autostrady przycinał do 190km/h i średnia 11.8/100. To rozumiem...

[Andrzej_Kolbudy]

no coz, moja "subiektywna" opinia o samochodzie mito...

Czepiasz się i tyle.

Faktycznie patrząc na listę Twoich wozideł nie trafiłeś z wyborem. Powinieneś zajrzeć do salonu Skody. Tam znajdziesz coś dla "działkowców". I to z LPG w standardzie )

Mito ma rewelacyjne siedzenia. Nie znajdziesz takich u konkurecji, nawet w klasach C i D w cenie do 70.000 zł. Są twarde, bo takie mają być. Tobie przeszkadzają, a 99% innym użytkownikom - nie.

Wyposażenie Ci się nie podoba? Proszę pokaż mi auto tej klasy, które jest lepiej wyposażone od Mito w wersji podstawowej.

---------- Post added at 21:07 ---------- Previous post was at 20:54 ----------

1.6 JTDm byłby dobry gdyby nie efekt proECOmanii i DPF.

A jaki problem z tym jest?

---------- Post added at 21:10 ---------- Previous post was at 21:07 ----------

2. w Alfie w ogóle nie powinno być diesli

A dlaczego? Dopiero od 3 lat Alfa oferuję super Turbo benzyny.
wcześniej, przez 20 lat najlepsze silniki w Alfie to turbodiesle 1,9jTD.

Turbo to turbo. Jak będziesz miał to zrozumiesz o co chodzi.

[metan]

Moje 3-grosze: da sie zagazować bez problemu 78/95 KM tyle że na polskim rynku nie ma tej drugiej wersji(różniącej się jedynie kilkoma linijakmi kodu w sofcie ECU). Winić trzeba importera nie producenta. Równiez za to że nie ma u nas wersji 120 KM z fabrycznym LPG która we włoszech się nieźle sprzedaje. Siedzenia-nie mam zastrzeżeń są umiarkowanie twarde ale lepiej mi na nich niż np. tapczanach w corrolli na których (z powodu ich miękości) człowiek się "zapada" i w cieplejsze dni poci jak mysz (mimo klimy). Poziom hałasu nie jest większy niż np. w corolli, astrze 3, megance. Tłumik bulgocze w niskim zakresie obr pożniej buczenie znika, ale chyba trzeba się z tym liczyć kupując usportowionego hot-hatcha. Podobnie można by się przyczepić dużych drzwi utrudniających parkowanie. Mój egz z 2009 był jak najbardziej value for money jako (niebanalne) auto segmentu B bo w podobnej konfiguracji wszystko inne włącznie z obrzydliwą fabią było droższe(dziś faktycznie chyba tak nie jest).
Nie obraź się ale mam również wrażenie że mito nie spełniło u ciebie oczekiwań jako samochodu rodzinnegona długie wypady ale sam wiesz że to nie jego rola.
Owszem jest kilka drobiazgów: oprócz uchwytu w drzwiach mogliby dodać "kieszonkę" dalej od zawiasu-łatwiej byłoby zamykać,
-lakier (?? czy w innych współczesnych jest inny ??)
-brak niektórych funkcji w radiu
- dbałość o montaż czy tez kontrolę jakości(skrzypiące siedzenia,bąble na "chromach" itp)