A może kolega cyborg ma sprężyny zjechane?
Ja mam 205 60 R16.
Mniejszy halas, mniejsze tarcie, lepiej pracuje kierownica (lzej i zgrabnie) no i mniej spala ( u mnie okolo 0.6l/100km po miescie)
Czy jestem zadowolony? tak.
Mialem kupic 205 55 R16 ale kolega z Hallera odradzil i polecil wlasnie te i jestem bardzo zadowolony. Jak tylko znajde chwilke wolna, to wrzuce zdjecia, ale chyba najpierw trzeba slicznotke okleic
a powiedz mi Tomodati czy te 205/60 R16 jakos mogą obcierać czy raczej wnęka nadkola jest tak duża że spokojnie te koła mogą się tam mieścić nawet przy maksymalnym skręcie???
Jesli moje nie obcierają to jego tym bardziej.. tylko trochę szkoda psuć rewelacyjne właściwości jezdne Alfy 159 takimi balonami.. Jeszcze na zime to mogę zrozumiec, ale latem to trochę bez sensu..
Promień 255/35/19: 33,055cm
Promień 205/60/16: 32,62cm
pozdrawiam, Mariusz / AutoDS Team Poland / Alfa 147 1,9 JTD GTA-look, Alfa 159 SW 2,4 JTDm, Fiat X1/9
Drogi po których ja jeżdżę składają się z dziur i kolein. Nie było wyjścia musiałem zmienić piękne 18'' na 17stki + balony 215/55. (rozmiar dobrany wg porady na forum159- temat mocno wałkowany)
Po zmianie: jazda w zakrętach ciut galaretowata; opony szybciej zaczynają piszczeć, trakcja b/z, w koleinach różnica kolosalna na plus, na dziurach namiastka komfortu.
Jeśli jeździłbym po równych drogach to tylko 18tki.
a może dałoby jeszcze radę założyć mniejsze lusterka (bo są nieco ciężarówkowe), jak nic byłoby dodatkowe parę złotych
Przeraża mnie ten obsesyjny pęd do oszczędności, zauważalny u dieslowców.
ja i ona - "iniemamocne"
a ja właśnie po przesiadce z PB na ropnioka leję na spalanie i hulam do woli ( jak miałem Pb to raczej oszczędzałem )
więc nie bardzo pasuję pod tą teorię o oszczędności dieslowców :-)
ale ... skoro koledze odpowiada taka opona i do tego jeszcze trochę grosza zostaje to czemu nie
zawsze może po prostu więcej pojeździć
a może to nie jest przesadna oszczędność tylko szanowanie swoich ciężko zarobionych pieniędzy ?
może ma ważniejsze wydatki np dla dzieci itp
trzeba pomyśleć o wszystkim
p.s.
mnie przeraża jak kolega z V chce pośmigać ale jak jest okazja to jednak nie może bo już nie ma paliwa i mało kasy zostało - trzeba liczyć siły na zamiary