Witam, dziś zaczęły mi się podobne objawy jak u autora tego tematu. Na wyłączonym silniku biegi wchodzą, na odpalonym nie wchodzą. Jak odpalam na biegu to auto rusza. Różnicy w działaniu pedała (pedału?) nie zauważyłem, może chodzi tylko trochę lżej przy wciskaniu niż kiedyś. Żadnych dodatkowych odgłosów nie słychać. Przeszukałem forum, poczytałem tematy o wysprzęgliku i aż przed chwilą poszedłem z latarką sprawdzić poziom płynu hamulcowego i jest pod max, raczej nie wycieka. Tylko że płyn ma chyba ze 3 lata, olej w skrzyni też. Co myslicie? Wymienić płyn hamulcowy i odpowietrzyć, ewentualnie olej w skrzyni i będzie git? Czy od razu brać się za wysprzęglik mimo tego że nie cieknie? A może to jeszcze coś innego? Czekam na jakieś cenne wskazówkiPOZDRRo