Czesc,
Mam taki oto problem z radiem w mojej alfie. Jak padnie mi AKU albo np jak trzeba go na chwile odlaczyc zeby zrobic mu przeglad, czy trzeba odlaczyc bo cos trzeba pospawac i sie go znow podepnie to radio NIE DZIALA, calkowity zgon, na nic nie reaguje. Trzeba je wyciagnac, wypiac wtyczke i wlozyc jeszcze raz. iwadomo, ze nie robi sie tego codziennie ale to wkurza bo radio traci ustawienia typu pamiec stacji radiowych, equalizer itp. W czym moze twkic problem ?
Drugi problem dotyczy bardziej anteny ale juz napisze go tutaj. Po prostu antena jest wbudowana i momentami mam wrazenie ze jest za slaba, zwlaszcza w okolicy lasu, wysokich budynkow i przy szybkiej jedzie. Da rade temu jakos bezinwazyjnie zaradzic ?