woda po pas... to nie amfibiaswoją drogą współczuję
woda po pas... to nie amfibiaswoją drogą współczuję
If you just let me I'll find a way
To ease your mind and for you to stay
And I will untie all the ropes
It's hard for me but believe me, I'm trying.
Współczuję, teraz Cie będą czekać wydatki większe niż koszt samego samochodu. Silnik pewnie cały do przeglądu, elektronika i parę innych spraw zapewne też.
Wody tłoki Ci nie sprężą więc prawdopodobnie powyginane korbowody, może coś z wałem, głowica i ogólnie najczarniejszy z czarnych scenariuszy![]()
"Alfa chociaż mała prowokuje do zgwałcenia pierwszych stu stron kodeksu drogowego."
jest: 156 2.4 JTD 04r...
była: Gtv 2.0 Twin Spark Verde Tropico 96r...
woda po pas nie dziwi takimi efektami, widziałem utopione auto w wodzie po kostki, bo tak chlusnęło, że zaciągnęło
na razie trzeba wylać wodę z wszystkich jej lokalizacji, sprawdzić ustawienie rozrządu i sprawdzić kompresję, zdjąć rurę z turbiny i pokręcić palcami, czy jej nie złapało/pokrzywiło, a potem się martwić
kolega lata wstecz wjechał Golfem dwójką do wody i mu też zgasł, była wszędzie, ale silnik zgasł, bo nie mógł pociągnąć tej wody przez dolot i się zdławił - miał szczęście i tego szczęścia trzeba teraz poszukać
verdebiancorosso
No tak Alfa to nie golf![]()
Fiat Tipo 2020 - Alfa Romeo 916 Spider 1996 - Ducati Multistrada 1100 2007 - Fiat Ducato Autolaweta 2002 - Nissan Leaf 2013
Mam chorobę zwaną ITALIA
U mnie po podobnej przygodzie skończyło się na remoncie silnika, pękł korbowód.
no więc tak osuszylismy wszystko co sie dało ,ale jest zonk przy próbie odpalenia wałek rozrządu przekręca się o 1/4 max 1/2 obrotu i staje tak jak by go cos blokowało tzn moze nie tyle sam wałek ale silnik wał korbowy albo cos , wiec chyba z silnika juz pozytku nie bedzie , jak myslicie co poszło ? wał /?
alfa romeo jest 159 & 147 była 166 3.0.v6 super!!156jtdx2 147jtd8v
Najprawdopodobniej silnik zassał wodę przez filtr powietrza i zapewne nie jest to aż tak poważne jakby się mogło wydawać pierwsza dawka wody wygasiła i dalej już nie zasysał... bo niby jakim cudem miała by się tam wlewać sama? wlewem oleju ? sama? Najbardziej obawiałbym się turbiny i tego że im dłużej auto stoi tym większa korozja na metalowych elementach. Pierwsze co bym zrobił to odwrócenie samochodu do góry nogami i wykręcenie! żart oczywiście, tak więc pierwsze co to dolot, wszystko ładnie wyczyścić, odkręcić świece żarowe i jakąś rurką odessać wodę jeśli się tam znajduje wstrzyknąć trochę diesla żeby przy późniejszym rozruchu było smarowanie. 2 wysuszyć skrzynkę na bezpieczniki tą przed akumulatorem bo pewnie i tam poleciało. 3 poskładać wszystko do kupy. 4 przed próbą rozruchu proponuje wyciągnąć przekaźnik od pompy paliwa i pokręcić rozrusznikiem żeby nasmarować silnik i turbinę. 5 Włożyć przekaźnik i próba. Dodam na koniec że najlepiej było by wymienić olej + filtr i na 100% filtr powietrza proponuje też pomodlić się trochę przed próbą. Jeśli będzie działać to podskakiwać ze szczęścia w ruchu jednostajnie przyspieszonym do momentu utraty energii, energie należy naładować zimnym piwem dzieląc się zemną, Uwaga! nie butelka ale skrzynką Pozdrawiam!
Ostatnio edytowane przez Ceasar07 ; 28-07-2011 o 23:12 Powód: czcionka się zmieniłą
kolego wszystko zrobione silnik nie kręci tak jak pisałem wyzej cos go blokuje
alfa romeo jest 159 & 147 była 166 3.0.v6 super!!156jtdx2 147jtd8v
Pozbyłes sie możliwej wody z cylindrów? Jak go cos blokuje to uważaj, aby nie narobic sobie wiekszych kosztów przez pekniecie paska rozrządu przy tych próbach, ale to tak na pocieszenie?
Skoro nie kręci to już złom, niech kolega się nie łudzi że coś jeszcze z tego będzie.